Wpis z mikrobloga

@UltimateCraving bo przedmiotem umowy są te KONKRETNE zdjęcia a nie wszystkie zdjęcia z danego dnia. To jest materiał wyjściowy, który podlega obróbce i którego nigdy, przenigdy nie oddaję. Fotografia źródłowa jest własnością intelektualną fotografa i tylko on ma do nich prawa, chyba że umowa mówi inaczej. Koniec kropka.
  • Odpowiedz
#!$%@?. Umowa umową. Na weselu też miałem 100 zdjęć. Wszystkie świetne. Profeska. Problem w tym, że nie ma połowy ludzi. I #!$%@? i cześć, bo Pan fotograf nie wyśle nawet tych nieobrobionych. A ja nie mam co gościom pokazać.
  • Odpowiedz
@HitmaNeK_: dogadaliśmy się na kwotę, na ilość i na to by starał się objąć wszystkich chociaż po trochu. Jednak gdy wysyłał nam (owszem bardzo ładne) zdjęcia, a brakło połowy gości, poprosiliśmy o przesłanie reszty, w jakiejkolwiek wersji. Lecz "nie bo nie". Swoja drogą "surowe" zdjęcia, miałem od moich gości, którym nie płaciłem. Ja rozumiem podejście "przecież wg nich to tylko poklikać", ale niech jaśnie fotografowie, pomyślą że dla niektórych to
  • Odpowiedz
@pietrek_kogucik: ja tak zrobiłem po ślubie. Fotograf za ustaloną kwotę cykał nam kilka sesji i zrobił fajne foto story, natomiast na koniec powiedział, że za dopłatą może nam dać wszystko co zrobił - ok 3000 zdjęć :)
I kupiliśmy wszystko, także wystarczyło to jasno na początku dogadać z zamawiającym i po sprawie.
  • Odpowiedz
@UltimateCraving: bo nadal to nie jest pelna praca fotografa potem ktos wrzuca takie nieobrobione zdjecia podpisuje twoim nazwiskiem no i pojawia sie problem. Nasz praca to wykonanie zdjec, wybor najlepszych obrobka graficzna. Z jakiegos powodu odrzucamy dane zdjecia prawda?
Poza tym dodawanie takich zdjec do reportazu w mojej ocenie psuje odbior calosci.
  • Odpowiedz
"mógłbyś mi orginał tego zdjęcia wysłać?"


@pietrek_kogucik: Dostałem zdjęcia z wesela kumpla od fotografa...
Po obróbce, niby fajnie, ale jak zoom zrobisz delikatny to rozmycie gorsze niż na zdjęciach z Samsunga Galaxy 5 o fotach z iPX nie wspominając gdzie odbicie w oczach widać prawie.

Dostarczył 1920x2880/300dpi z canon eos 6d dostarczł foty po 1,5 miesiąca obrabiania
  • Odpowiedz
@pietrek_kogucik: dla mnie to nieporozumienie ten "kult fotografa", wynajmuję takiego na ślub, płacę kilka tysiaków i jeszcze dostaję tylko te zdjęcia które jemu się podobają. Granda. Pracujesz dla mnie i za moje pieniądze więc wszystkie zdjęcia też są dla mnie. Nigdy nie podpisałem i nie podpiszę umowy na "pakiet" zdjęć.
  • Odpowiedz
  • 10
@pietrek_kogucik a mnie od zawsze zastanawia co to za akcja te ceny np za sesje na 5 czy 15 zdjęć. Rozumiałabym to właśnie tak, że te 5 czy 15 to full profeska z obróbką, a resztę dostajesz "surowo". Dlaczego nie?


@UltimateCraving Bo fotograf nie chce firmowac swoi nazwiskiem nieobrobionych zdjęć. Potem np. u klienta jakis znajomych zobaczy , powie słabe i juz fotograf ma potencjalnego klienta mniej.
  • Odpowiedz
  • 0
@Line-Storm W sumie dzięki za radę. Ja będę kiedyś zamawiam to zastrzege w umowie, że chociaż większy rozmiar i rozdzielczość mają mieć zdjęcia.
  • Odpowiedz
@Lelkomtu: ale po co sie oburzasz? Chcesz miec fotografa ktory zrobi ci zdjecia i wysle wszystkie mozliwe - szukasz takiego, ktory Ci to zrobi. Tylko musisz miec w umowe, ze takie cos Ci zrobi.
Malo tego, za takiego fotografa nie zaplacisz kilku "tysi" a duzo mniej, bo ci ceniacy sie maja umowy na wlasnie "pakiety zdjec obrobionych" bo szanuja swoje nazwiska. Wiec znajdujac takiego ktory oddaje wszystko zaplacisz grosze
  • Odpowiedz
@pietrek_kogucik: a wiesz co jest najgorsze na sesjach?
Nie to, ze chca wszystlkie zdjecia (nawet jak masz w umowie pakiet), tylko to, ze w trakcje sesji juz chca zdjecia przegladac na aparacie i samemu wybrac, ktore sa dobre i powinny byc obrobione...
  • Odpowiedz