Wpis z mikrobloga

Periodyczny przegląd tagu #bekazkatoli wraz z subiektywnym komentarzem katola.

1) Ciekawostki o wierze katolickiej - "Katolicy wierzą, że wszystkie złe mysli w umysłach miliardów ludzi na świecie to podszepty niewidzialnej złej istoty, która chce wszystkich zabrać do kainy wiecznego ognia" - szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czy ten obrazek to jakaś ironia, żart, czy może ktoś naprawdę mysli, że to jest prawda, więc dla pewności wyjaśniam i zaprzeczam. W chrześcijaństwie mówi się o trzech źródłach pokus. Są nimi: sam człowiek (jego wnętrze), świat zewnętrzny oraz szatan. W Mk 7, 21 Chrystus mówi: "Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym". Z kolei św. Piotr przestrzega: Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć." (1 P 5, 8). Wniosek: tak, katolicy wierzą, że szatan podsuwa złe myśli, ale nie twierdzą bynajmniej, że jest to jedyna przyczyna złych myśli i uczynków.

2) Nonsensowne porównanie wolnej woli człowieka danej przez Boga do zostawienia 3-letniemu dziecku wyboru między zjedzeniem czegoś zdrowego, a wypiciem kwasu siarkowego. Porównanie jest o tyle kulawe, że grzech jest aktem świadomym i dobrowolnym, czego nie można powiedzieć o wypiciu trucizny przez małe dziecko. Co więcej, świadomość zła popełnianych czynów dotyczyc wszystkich ludzi, również dorosłych. Grzech jest świadomym wyborem działania przeciwko przykazaniom bożym, a nie przypadkowym robieniem czegoś nie tak, jak chce Bóg, który dał to zalecenie tylko po to, żeby później przyłapać nas na nim i wrzucić do piekła.

3) 50 plusów na chwilę obecną i zdjęcie stojących na ulicy Świadków Jechowy otagowane jedynie jako #bekazkatoli. To chyba ta słynna ogromna wiedza ateistów o katolicyzmie. xD

4) Beka z modlitwy przed wejściem do internetu - osobiście nie odmawiam, ale osobiście idea aby traktować "z miłością i cierpliwością wszystkie te osoby, które spotkamy" podoba mi się i życzyłbym sobie i wszystkim katolikom żeby taki właśnie był ich obraz w internecie, a nie, jak czasami widuje się np. na YT czy FB pod antykatolickimi baitami przekleństwa, życzenie śmierci i prostackie obrażanie drugiego. Reasumując, propsy dla @invisibleborder za tak piękną ewangelizację. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

5) A tutaj @xandra i jej wieczne tagowanie jako bekazkatoli jakichś politycznych spraw. Ja rozumiem #oziebianiewizerunkukatoli, ale tak sobie myślę, że jednak byłoby miło, gdyby nie podciągać pod katolicyzm jakichś zupełnie niepowiązanych z nim rzeczy.

6) W Sejmie RP czczone jest krzesło, na którym siedział papież xd - a na Wawelu czczony jest miecz, którym koronowano królów Polski. :D

7) "Lekcje religii są po to, by umacniać nas w ateizmie" - niestety diagnoza dosyć trafna, gdybym był wątpiący to wiele kazań w kościołach czy w konfesjonale też by mnie nie umocniło w katolicyzmie, tylko wręcz przeciwnie.

8) Święto zmarłych u katolików jest zbyt ponure - nie wiem czy to miał być bardziej przytyk w stronę Polaków, czy katolików, ale ze względu na to, że podobno 'bekazkatoli', to się odnoszę. Zwłaszcza, że trudno jest mi się zgodzić z takim zarzutem - obchodzone w Kościele święta na początku listopada są bardzo piękne, bo ukazują oba aspekty związane ze stratą naszych bliskich i umieraniem. 1 listopada - Uroczystośc Wszystkich Świętych - radosne święto, białe szaty liturgiczne, upamiętnienie nie tylko tych, którzy zostali oficjalnie kanonizowani, ale i milionów innych ludzi, którzy żyli dobrze i wierzymy, że cieszą się już obecnością Boga. 2 listopada - wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych - powaga, zaduma, żałoba i kolor czarny. Mimo, iż wierzymy w zmartwychwstanie i życie wieczne, to zachowujemy w tym dniu dość (nomen omen) sztywny klimat - modląc się o zbawienie tych, którzy już zmarli oraz zastanawiając się nad własną śmiercią i tym, czy jesteśmy na nią gotowi. We współczesnym świecie nie ma wcale tak dużo chwil, w których dobitnie może dotrzeć do naszych uszu fraza "memento mori", więc katolicki 2 listopada jak najbardziej mi się podoba. :)

9) Ponad 300 plusów dla wpisu użytkowniczki @laczka z kategorycznym podsumowaniem "Ja #!$%@?, a potem katole się dziwią że są płytcy XD". Jeśli jako katolowi coś ma mi się wydawać płytkie, to raczej tego typu generalizacje. Równie dobrze można by to skomentować jako "ja #!$%@?, a potem polaki cebulaki dziwią się że są płytcy XD", tylko że wtedy bait byłby już bardziej wyczuwalny.

10) Jaka była rola Boga w trzęsieniu ziemi - nieustannie zdumiewa mnie fakt, że niby mamy XXI wiek, na Wykopie siedzi prawdziwa śmietanka polskich antyteistów, a wciąż obracamy się na poziomie argumentów, nad którymu ludzkość zastanawiała się już tysięce lat temu, a proponowane odpowiedzi były znacznie uczciwsze niż kilka mających "zaorać katoli" propozycji. Słowo klucz to teodycea. Kiedyś pewnie (w innym wpisie), trochę rozwinę ten temat, a tym razem dociekliwi niech poczytają, bo temat jest znacznie ciekawszy niż "hehehehe, taki był plan boży", "tajemnica wiary powiedza katole hahaha" itp.

#katolicyzm #bekazateistow #religia #wiara #ateizm
  • 13
Przez chwilę myślałem, że o to trzęsienie ziemi chodzi

„A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha. A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. Groby się otworzyły i wiele ciał świętych, którzy umarli, powstało. I wyszedłszy z grobów po Jego zmartwychwstaniu, weszli oni do Miasta Świętego i ukazali się wielu” Mt 27,50-53.
'' Święto zmarłych u katolików jest zbyt ponure -nie wiem czy to miał być bardziej przytyk w stronę Polaków, czy katolików, ale ze względu na to, że podobno 'bekazkatoli', to się odnoszę. Zwłaszcza, że trudno jest mi się zgodzić z takim zarzutem - obchodzone w Kościele święta na początku listopada są bardzo piękne, bo ukazują oba aspekty związane ze stratą naszych bliskich i umieraniem. 1 listopada - Uroczystośc Wszystkich Świętych - radosne