Wpis z mikrobloga

Szukam jakichś wskazówek na pozbycie się ruszających się w niekontrolowany sposób mięśni twarzy podczas prezentacji, prezentowania swoich poglądów itd. Nie stresuję się tymi wystąpieniami, ale gdy zaczynam mówić w nieznanym albo dużym towarzystwie to drgają mi policzki i ogólnie cała twarz mi się rusza, co nie pozwala mi się kompletnie skupić. Kiedyś się stresowałem i te tiki zostały mi do teraz, a chyba powinny zniknąć? Wykluczam takie rzeczy jak spożywanie benzo przed prezentacją, bo chciałbym się pozbyć tych tików na stałe. Może masować jakoś specyficznie te mięśnie czy coś? Mogą być głupie (przy pierwszym wrażeniu) pomysły też. Wypróbuję wszystko.
#psychologia #pytanie #pytaniedoeksperta #pracbaza
  • 13