Wpis z mikrobloga

Mireczki poznałam w pracy nowego kolegę. On wie, że jestem zajęta, ale zapytał czy nie możemy wyjść na koleżeńskie piwo. Niebieskiego zapytałam czy mogę z nim iść, w sensie z tym kolega, chcę być fair, ale niebieski nie bardzo chce się zgodzić? Przecież nie szukałam specjalnie znajomości, a warto nie zamykać się tylko i wyłącznie na kontakty, które już mamy #niebieskiepaski jakbyście postąpili #zwiazki
  • 178
  • Odpowiedz
@Konkol: tak się na wykopie śmiejecie z burek, islamu itd a wiele komentarzy tutaj w ogóle się od tego nie różni. Jak baba ma faceta to już wszelki kontakt z płcią przeciwną zakazany? To pokazuje tylko wasz brak pewności siebie. I to, że widocznie wasze kobiety was nie kochały skoro w takiej sytuacji trafiła się zdrada w waszym życiu.
  • Odpowiedz
@RaVeL: Można się spotkać w grupie, można się w inny sposób spotykać, niż sam na sam z nowopoznanym. Bo to zwykle tak wygląda.

Kawa z nieznajomym? Spoko.
To może rozmowy o wszystkim o niczym? Spoko.
To może kręgle? Spoko.
To może piknik? Spoko.
To może patrzenie wspólne w gwiazdy (po koleżeńsku zaznaczając)? Spoko.
To może jeszcze więcej rozmów, przywiązywania się do siebie? A co tam, po koleżeńsku to można. Zaraz dojdą
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: szczerze? Jak baba jest w stanie zakochać się w kolesiu z roboty to ja naprawdę uważam, że obecny związek obchodził ją tyle co nic. Prawdziwe uczucie i miłość się nie rozpadną tylko dlatego bo gościu z pracy chce wyjść na piwo czy kawę.
  • Odpowiedz
@Konkol: Ten kolega powinien zrobic spotkanie przy piwie ze wszystkimi nowymi współpracownikami, a zaprosił na piwo tyko Ciebie. Nie jest to podejrzane? Więc nie dziwię się Twojemu niebieskiemu, że nie chce się zgodzić, w końcu jest facetem, wietrzy takie sprawy na kilometry ;) Zaproponuj mu wyjście z cała ekipą i patrz jak zareaguje ;) To, że Ty nie szukałaś tej znajomości jest ok, ale to nie znaczy, że on nie szuka
  • Odpowiedz
szczerze? Jak baba jest w stanie zakochać się w kolesiu z roboty to ja naprawdę uważam, że obecny związek obchodził ją tyle co nic.


@norepinefryna: Tak, dokładnie tak. Ale zazwyczaj tak to się zaczyna, że jeden związek przestaje obchodzić, miłość "wyparowuje" i idzie nowe. Szczególnie, że nowa osoba to nowe emocje, a ludzie idą w to, bo to przyjemniejsze niż "stary wyżyłowany związek z kłótniami i nudny seks". Nie można mówić,
  • Odpowiedz
@Konkol ja w ogóle nie kumam. Co jest złego w kawie/piwie z kimś? Ja lubię ludzi i to, że mam kumpli nie oznacza, że się w nich #!$%@? albo myślę o zdradzie. Nawet gdyby oni sobie coś wyobrażali, to jeszcze moja zgoda jest potrzebna. Zamykanie kogos w domu zeby nie daj thorze nic się nie wydarzyło jest śmieszne. Jak ktoś jest niedowartosciowany w związku I czuje się źle to zdradzi i tak,
  • Odpowiedz
@Konkol: tak szczerze to po co myślisz że chce się z Tobą spotkać. Gdyby chciał porozmawiać to by się spotkał z mężczyzną - chyba że jako jedyni macie wspólne tematy odnośnie pracy.
  • Odpowiedz
  • 0
@venomik Zadaj sobie proste pytanie i postaraj się odpowiedzieć szczerze, czy jak by powiedziała, że nagle coś do ciebie czuje i chce związku to byś to zaakceptował? Pewnie też jest spokojnie 7/10 dla ciebie.
  • Odpowiedz
@trololo55: jak można pisać żeby szła z chłopakiem? To co się ostatnio tu #!$%@? to kisnę. Jak nie #bolecnaboku to jakaś dupa na boku. Co jest dziwnego na wyjście z kimś na kawę/piwo nawet jak ma się żonę, męża, dziewczynę itp? Przeciez to normalne relacje. Jakim zacofanym człowiekiem trzeba być aby coś odrazy podejrzewać. Zaprasza mnie koleżanka na piwo po pracy to mówię żonie że wrócę później bo idę na piwo
  • Odpowiedz