Wpis z mikrobloga

Mireczki, mam problem, doradźcie czy warto założyć sprawę w sądzie o odszkodowanie czy odpuścić. Czy rzeczywiście się mylę i jestem roszczeniowym Januszem. Konkretnie 9 października podczas jedzenia wypadła mi korona na 5 zębie założona dokładnie 13 października rok temu i niestety złamała mi górną dwójkę i to w taki sposób, że teraz jedynym rozwiązaniem jest implant. Po zgłoszeniu się do gabinetu, w którym był przeprowadzany zabieg korona została ponownie wklejona w ramach gwarancji, natomiast jeżeli chodzi o dwójkę stomatolog zaproponował mi wstawienie implantu za 5 tysięcy. Mirki, czy ze mną jest coś nie tak, że widzę ciąg przyczynowo skutkowy i chce naprawienia szkody z ubezpieczenia gabinetu czy z dentystą, gdyż nie widzi żadnego związku miedzy tymi sprawami? Dodatkowo powiedział mi, że w przypadku wypadnięcia korony, należy ją wyjąć i udać się do lekarza, a to że ją ugryzłem to już moja wina. Dodaje tag #warszawa, gdyż tu urzęduje ten specjalista.
#dentysta #stomatologia #medycyna #prawo
manikini - Mireczki, mam problem, doradźcie czy warto założyć sprawę w sądzie o odszk...

źródło: comment_ifSYgTTosqByINv8jPQhUq52NcvfwJeE.jpg

Pobierz
  • 12
@Unik4t: Dzwoniłem zaraz po wizycie i Pani na infolinii powiedziała, że jak najbardziej mogę domagać zwrotu kosztów leczenia lecz jedyne co wchodzi w grę to powództwo cywilne. I jeżeli nie mam szans to do pięciu tysięcy za implant dojdą jeszcze koszty sprawy.
@manikini: no dla mnie jako stomatologa sprawa jest oczywista, ze jedno z drugim nie ma nic wspólnego ;) to nie lekarza wina, że nagryzłeś, a korona to korona, trzeba się liczyć, że to już nie jest Twój własny ząb w całej okazałości i zawsze może coś się z tym dziać, jak np. w Twoim przypadku, że odpadnie...