Wpis z mikrobloga

@lakukaracza_ ale bierzmowanie to już indywidualna decyzja każdego nastolatka. Albo zrobi po swojemu albo już sam przystąpi z koleżankami i kolegami z klasy bo wiadomo w grupie razniej. Chyba teraz biezmuje się 18-latkow? Toż to "dorośli" ludzie są:p

A tak serio, to kazda parafia i szkoła postępuje inaczej. Akurat to co znalazłeś to mega męczarnia i nigdy w życiu nie posylalaby dziecka na coś takiego.
@lakukaracza_: mmmm trzy lata zbierania pieczątek. Wtedy jeszcze myślałem że będę brał ślub kościelny kiedyś, to chodziłem dla świętego spokoju - bo bez bierzmowania to niemożliwe.
@Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka: u mnie w parafii i okolicznych trzy lata zbierania pieczątek. I zbierane pieczątki z różnych świat: zwykle mszę niedzielne, różańce minimum 8, roraty ze 4, gorzkie zale, msze wielkanocne... No jaja nieźle były.

Dobrze, że msze udawało mi się olać częściowo, bo znajomy
ale bierzmowanie to już indywidualna decyzja każdego nastolatka.


@pucka25 XDDDD Urocze. Naprawdę, przeurocze. Taki przeciętny nastolatek z przeciętnej rodziny, która nie jest nawet mocno wierząca, ma gówno do powiedzenia i ma iść dla świętego spokoju, żeby nie narazić się na ostracyzm. Nawet jak się postawi to po dość długim #!$%@? i klasycznym "mieszkasz pod naszym dachem, więc będziesz robił tak jak powiemy" będzie musiał się zgodzić. Jako exnastolatek, który zawsze był przeciętny,
Poczytaj opowieści na tagu jak są mirki zmuszane przez rodziców.


@lakukaracza_: Cóż, żyjemy w takim kraju, w którym nawet zdeklarowani antyklerykałowie, jak moja matka, gonią dzieci do komunii, bierzmowania i nawet matury z religii.

Naprawdę nie wiem na cholerę mi to było, szczególnie że od początku mówiłem że jak ślub to tylko cywil, a dzieci nie będą chrzczone. Ona dzisiaj nie potrafi wyjaśnić swoich motywacji ponad właśnie "a kiedyś może poznasz