Wpis z mikrobloga

@Profil_Internetowy: Kiedy wy zrozumiecie, że możesz sobie p----------ć gdzie i jak chcesz, ale nikt jej nic nie zrobi? W najgorszym wypadku, zostanie jej rozwiązana umowa, to sobie weźmie inna firmę i tyle. Przez 2 h nie będzie miała płatności kartą i tyle.

A żadna z firm tak naprawdę nie wypowie, bo straci klienta na bardzo konkurencyjnym rynku.

Nie pasuje, nie kupuj i tyle. Konfidenci jego mać. Donosy, p------------e, jak tu
  • Odpowiedz
@jakno No właśnie przez takie myślenie jak Twoje nigdy nie będzie dobrze. Komuna się już skończyła bym musiał walczyć z systemem i każdą instytucją, która go reprezentuje. Chyba tylko w bloku komunistycznym, dalej zostało takie podejście, że cwaniaka to należy zostawić, a jak Ci się nie podoba to sam kombinuj.

Płacę za swoją kartę płatniczą i wymagam tego żebym mógł z niej korzystać w miejscach które się firmują jej logiem.
  • Odpowiedz
ustala takie, a nie inne zasady?


@jakno:
Ustalił je z dostawcą płatności. Na inne.
Jakby ci pracodawca ustalił płace 3k, a dawał 2k "bo tak ustalił ze sobą" to też byś "szedł gdzie indziej skoro nie pasuje" i nie robił donosów?
  • Odpowiedz
@wamaga: Stary, ale skąd wiesz, jaką ma umowę? Może nie ma nic napisane o minimalnej kwocie? Nie pasuje, idę do innego sklepu.

Skończ z bzdurnymi przykładami, bo nie mają one zupełnie sensu w tej sytuacji.
  • Odpowiedz
@wamaga: Sama mentalność donosicielstwa i p------------a mnie przeraża.

Podpisałeś umowę z każdym dostarczycielem usługi płacenia kartą, że jesteś taki pewien? Dodatkowo wiesz, że takie umowy możesz negocjować, a dokładniej zapisy o prowizji i warunkach?
  • Odpowiedz
@jakno:
Przecież mówię że skoro takiego zapisu nie ma to spoko, super, nie będzie problemu.
Wiem że na 99% takiego nie ma.
Nawet wielkie firmy jak Biedronka nie mogą wymusić takiego zapisu, więc szansa że mały sklepik to zrobił jest znikoma.
  • Odpowiedz
@jakno: wszyscy acquierzy na polskim rynku mają takie zapisy, a u większości udokumentowane przypadki mogą skończyć się wypowiedzeniem umowy, karą i zabraniem terminala - nawet jeżeli uzyskany przy okazji udziału w programie Polska Bezgotówkowa (też wyklucza takie zachowania; no - chyba że PAX D220, ten terminal klienci dostają na własność). Ba, takim zachowaniem zainteresować się może też organizacja płatnicza, na przykład VISA.

I nie, właściciel sklepu nie może ustalić takich zasad
  • Odpowiedz
wszyscy acquierzy na polskim rynku mają takie zapisy, a u większości udokumentowane przypadki mogą skończyć się wypowiedzeniem umowy, karą i zabraniem terminala


@DamianTrzyCzworki: ale jaka kara finansowa, jeśli nic nie ma w umowie?
  • Odpowiedz
@jakno: zazwyczaj opłata deinstalacyjna, wiążąca się z rozwiązaniem umowy ze względu na rażące złamanie umowy dwu/trójstronnej - pomiędzy akceptantem/acquirerem/bankiem. Oczywiście tę samą opłatę może ponieść akceptant rozwiązujący umowę przed końcem okresu lojalności. No, chyba że nie takiego nie ma - ale to raczej domena klientów z porozumień, albo klientów kluczowych.
  • Odpowiedz