Siedzimy z synem do późna, żeby odrobić #matematyka, a ja się zastanawiam czy nie posłałem czasem dziecka do szkoły specjalnej XD. #lekcje #pracadomowa #edukacja
@Zwanek: podobno to są zadania na wyliczanie niewiadomej. Masz całe zadanie nr7 i pod spodem następny #!$%@? kwiatek. Może to sa zadania na logikę i umiejętność czytania ze zrozumieniem?
@RandomowyMirek: masz całkowitą rację. Trochę się nawet wyrwałem z robieniem beki, ale powiedz mi gdzie tu logika. W szkole robili zad. 4,5,6 a do domu dostali zad. 7,8 gdzie to jest zupełnie inny typ ćwiczenia. 2 pierwsze są ściśle matematyczne, a dwa następne są typowo na umiejętność czytania ze zrozumieniem. Jak taki 9latek ma po całym dniu w szkole+zajęcia dodatkowe to ogarnąć o 19 wieczorem? Ciekawe jak jego rówieśnicy sobie z
@HowHigh: Nie zgodzę się. To są takie same zadania. We wszystkich jest dużo niepotrzebnych danych, i trzeba przede wszystkim odfiltrować potrzebne informację. Liczenie jest drugorzędne, albo w ogóle niepotrzebne.
Zadanie 4: Przyznać się, kto zaczął liczyć, do kiedy mu wystarczy tabletek?
Zadanie 5: W ogóle nie trzeba nic liczyć. Trzeba zrozumieć co to znaczy "wcześniej".
Zadanie 6: To samo. Nikt nie pyta, ile lat ma Karol, a ile Inga. Tego w
@HowHigh: wszędzie, one wszystkie są na logikę, i tu muszę się zgodzić i pochwalić, bo masz rację, to są zadania ściśle matematyczne, a nie jakieś 2+2. No może to pierwsze wymaga podstawowej arytmetyki.
@HowHigh: Widzisz, czyli to umyślnie są zadania, w których jest dużo danych i można sformułować co najmniej trzy różne pytania. I każde z tych pytań będzie się charakteryzować tym, że do odpowiedzi trzeba wyłuskać potrzebne informacje z treści i zawsze przy szukaniu odpowiedzi zostanie dużo niepotrzebnych danych.
@potrzebie: cała sprawa sprowadza się do tego, że: Przychodzi do ciebie dzieciak lvl9 z matematyką do odrobienia. -no czego tam synek nie umiesz POLICZYC. -no zadanie X na stronie Y Czytasz to i się gotujesz bo to nie jest matematyka tylko jakieś farmazony. Zadanie wyrwane z kontekstu jest głupie. Teraz, jak juz sprawdziłem o co chodzi, to się takie nie wydaje. Ja się czuję strollowany przez nauczycielkę bo dała takie gówno
Komentarz usunięty przez autora
Gołębie odleciały i trochę wróbli też, bo przyszedł kot i wszystkie pozostałe wpieprzył.
Ot prawo Darwina prze pani! ¯\_(ツ)_/¯
Zadanie 7:
Odp: Gdy odleciały gołębie, to pozostały wróble.
Zadanie 8:
Odp: Gdy autobus dojechał do dworca było w nim 5 pasażerów.
Nie rozumiem, co widzisz dziwnego w tych zadaniach.
To są zadania na wyłuskiwanie informacji z tekstu i na zrozumienie polecenia.
Nie zgodzę się. To są takie same zadania. We wszystkich jest dużo niepotrzebnych danych, i trzeba przede wszystkim odfiltrować potrzebne informację. Liczenie jest drugorzędne, albo w ogóle niepotrzebne.
Zadanie 4:
Przyznać się, kto zaczął liczyć, do kiedy mu wystarczy tabletek?
Zadanie 5:
W ogóle nie trzeba nic liczyć. Trzeba zrozumieć co to znaczy "wcześniej".
Zadanie 6:
To samo. Nikt nie pyta, ile lat ma Karol, a ile Inga. Tego w
@HowHigh: wszędzie, one wszystkie są na logikę, i tu muszę się zgodzić i pochwalić, bo masz rację, to są zadania ściśle matematyczne, a nie jakieś 2+2. No może to pierwsze wymaga podstawowej arytmetyki.
A, jeszcze jedno - zwróciłeś uwagę na pochylony tekst ? :>
Przyznaję się bez bicia, że dopiero jak zacząłem się zastanawiać co jest z tymi zadaniami nie halo
Przychodzi do ciebie dzieciak lvl9 z matematyką do odrobienia.
-no czego tam synek nie umiesz POLICZYC.
-no zadanie X na stronie Y
Czytasz to i się gotujesz bo to nie jest matematyka tylko jakieś farmazony.
Zadanie wyrwane z kontekstu jest głupie. Teraz, jak juz sprawdziłem o co chodzi, to się takie nie wydaje. Ja się czuję strollowany przez nauczycielkę bo dała takie gówno