Wpis z mikrobloga

@L3stko ale ameba, szok. Brawo dla personelu, i tak szok, że nie dostał kontrolniaka na ryj, kto wie czy to nie wariat co pod pretekstem postrzelania na strzelnicy nie chciał kogoś #!$%@?ć, reakcja szybka ale bardzo łagodna, najważniejsze, że nic się nie stało. A pajac z selfiaczem persona non grata i film z zajścia wyświetlać na monitorach przed wejściem celem edukacji i ostrzeżenia
"Bo jak komuś odj#bie to mamy prawo go uśpić"


@p5ychol: nie do końca tak jest, bo zgodnie z wzorcowym regulaminem strzelnicy broń nosi się rozładowaną. No ale właśnie ze względów bezpieczeństwa prowadzący strzelanie i instruktorzy często mają przy sobie załadowaną broń. Nigdy nie wiadomo, co komu do łba przyjdzie i czy nie będzie drugiego Chorzowa.
Niby szybka reakcja jak przyłożył mu pistolet do głowy chociaż ja bym już reagował (jakbym widział) od razu jak robił sobie selfie.

Co tacy ludzie mają w głowie xd jak byłem na strzelnicy bałem się za bardzo wycelować w ziemię a co dopiero to xd
@beniamin-k jestem stałym bywalcem strzelnic jak i niejedno szkolenie na strzelnicy prowadzilem. Na filmie widać przede wszystkim błąd instruktora, na szczęście szybko i skutecznie naprawiony.

Sytuacja w ktorej osoba na komercyjnym strzelaniu ma swobodny i nienadzorowany dostęp do broni i amunicji (w sytuacji gdy jest to losowy gość z ulicy a nie osoba znana obsłudze, strzelająca regularnie) jest proszeniem się o wypadek.
Zawsze mnie śmieszą ci puryści strzelnicowi, ciekawe czy jak dzieci się bawią zabawkowym pistoletami to tacy podchodzą wyrywają im te zabawki z dłoni i krzyczą CO TY OSZOŁOMIE ROBISZ ZŁE NAWYKI SOBIE WYRABIASZ I PRZEZ TO KTOŚ KIEDYŚ ZGINIE JUŻ WIĘCEJ SIĘ NIE BAWISZ PISTOLETAMI