Wpis z mikrobloga

@McDermott: przemyśleć swoje życie, zdać sprawę ze swojej słabości w nałogu - szukać z tego wyjścia, zanim nie będziesz miał czego ratować. Ziele okropnie mieli mózg i gospodarkę serotoninową. Zmądrzej.
  • Odpowiedz
@McDermott: nie sądzę, nie popadałbym w paranoję, ale nigdy nie daj sobie wmówić że ziele jest „spoko” i „bezpieczne” - nie jest, a najgorsze jest to, że przez proces jego używania tak bardzo zmienisz swój system wartości, że zaczniesz sobie wmawiać, że jest Ci ono niezbędne, I to Ty wiesz lepiej, a ludzie dookoła „nie rozumieją” bo nie są w Twoich butach, przecież Ty nad tym panujesz. Słowem, ostrożnie, z
  • Odpowiedz
@Gio: Dokładnie, trzeba dobrze poznać siebie zanim wkroczy się w używki, znam człowieka, który palił mj przez ok. 2 lata codziennie lub prawie codziennie, a potem kiedy zauważył, że przez to zaniedbuje swoją rodzinę, z dnia na dzień odstawił i od kilku lat nie palił. Nie każdy ma na tyle silną psychikę, żeby się nie uzależnić, on miał i dzięki temu z tego wyszedł.
  • Odpowiedz