Wpis z mikrobloga

W internetach przeczytałam artykuł o tym jak to staruszki handlują czym się da na Ochocie w Warszawie. generalnie zasada "grosz do grosza". Kojarzę takie panie, bo nie raz kupowałam od nich jakieś pierdołki. Ale szlag mnie trafia, jak jestem teraz na emigracji w #uk i tutaj takie panie śmigają sobie po sklepach, wczasach itp, generalnie korzystają z emerytury, nie widziałam ani jednej staruszki, która sprzedawałaby cokolwiek, oby dorobić sobie do skromnej emerytury. Kurde.. Polsko, dlaczego?
#oswiadczenie
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@unicorn_: tez jestem w uk i rozmawialem oststnio z Ciapkiem 70lvl i jak on sie bawil 30+ lat temu to inaczej mieli rowiesnicy w polsce, pewnie dlatego :)
  • Odpowiedz
  • 3
@sorek No i to że Polska nigdy nie była imperium kolonjalnym a Anglia nie była tak zniszczona jak Polska w czasie drugiej wojny światowej
  • Odpowiedz
@unicorn_: Musze cie zmartwic - to ze tutaj emeryci nie dorabiaja sobie tak jak w Polsce, wcale nie oznacza, ze ich zycie wyglada jak reklamy OFE z poznych lat 90tych. Bardzo wielu z nich klepie biede za 80 czy 100 funtow tygodniowo, a to sa naprawde niewielkie pieniadze w wielu miejscach UK.
Bardzo popularne jest tez sprzedawanie domow (na ktore pracowali cale zycie i ktore od tego czasu poszly kilkanascie
  • Odpowiedz
  • 0
@unicorn_ przecież w UK emerytury są kiepskie, nietrudno spotkać starszą osobę na kasie lub jako listonosz czy jeszcze jakiś inny łatwiejszy zawód.
  • Odpowiedz