Pakowałam sobie miodek do pojemniczka, żeby w pracy wypić pyszna herbatkę. I naszła mnie taka rozkmina. Dlaczego wszystkie miody sklepowe są takie przejrzyste, klarowne, a te kupowane w małych pasiekach są jak masełko? Ktoś wie? #pszczelarstwo #miod
Zbyt niska liczba diastazowa może oznaczać, że miód był podgrzewany w temperaturze powyżej 40 °C (np. w celu zwiększenia klarowności), co mogło spowodować inaktywację enzymów[3]. Może ona świadczyć również o zafałszowaniu miodu sacharozą
Podgrzewając niszczą się enzymy, które są korzystne dla człowieka
@sillygiraffe: Nie sluchaj tych glupot ze sa chemiczne, rozcienczane czy sztuczne. Jak jest napisane miod to jest to normalny miod, tylko poddany innej obrobce. Recznie ciezko zrobic tak aby miod byl idealny poniewaz pszczelarze posiadaja tylko proste narzedzia.
@Nie_umre_za_ciebie: "Badacze przekonali się o tym, gdy odkryli w grobowcu faraona Tutenchamona słoik z miodem liczący 3500 lat. Po przebadaniu go, okazało się, że oczywiście, ulotnił się jego aromat, jednak gdyby go rozpuścić, jak najbardziej nadawałby się do spożycia"
@Ogau: Ulotnił się jego aromat, skrystalizował na kamień, wszystkie białka, kwasy i inne rozbudowane związki nie będące węglowodanami się rozpadły, ale ok byłby zdatny do spożycia. Tylko czy można takie coś nazwać miodem? Naturalny miód poza wietrzeniem ulega też fermentacji, może zostać zainfekowany przez pleśń.
@raphau tak, o tym wiem. Jednak podgrzewacze do miodu (czy tam dekrystalizatory) nie podgrzewają do 40 stopni. Powiedzmy 3godz. w temp. 39st. W powszechnej opinii sam proces " niszczy miód", a potwierdzenia takiej tezy brak.
Dlaczego wszystkie miody sklepowe są takie przejrzyste, klarowne, a te kupowane w małych pasiekach są jak masełko?
@sillygiraffe: bo w sklepach miody są świeże więc nie zdążyły się skrystalizować no i wybierane są takie mieszanki żeby wyglądały jak najlepiej na półce. Oczywiście są też w sklepach miody sztuczne, trzeba czytac etykiety.
@sillygiraffe: ja jeszcze tylko dodam, że te w sklepach pochodzące z masowej rozlewni poza procesem podgrzewania przechodzą rownież proces rozwadniania ( ͡°͜ʖ͡°) Przy nalewaniu do słoika podawana jest para wodna a dopiero później przechodzi proces pasteryzacji. Ogólnie w miodach produkcyjnych jest mniej miodu w miodzie jakkolwiek by to nie brzmiało ( ͡º͜ʖ͡º) Sprzedawałem stretch to jednej z takich fabryk
@sillygiraffe: w mojej pasiece miód wiosenny z mniszka i sadów zaczyna krystalizować i mętnieć nieraz już po 2 tygodniach. Tymczasem spadziowy iglasty potrafi być bez zaczątków krystalizacji nawet przez pół roku. Co ciekawe, słoiki z miodem spadziowym zbierane w tym samym czasie potrafią krystalizować w różnym czasie, czego efektem jest to, że nawet stojące obok siebie w tych samych warunkach - jedne słoiki są już skrystalizuje, a drugie nie.
@sillygiraffe: poza tym często jak jestem w sklepie sprawdzam z ciekawości gęstość miodu przechylając słoik i zawsze jest on wyraźnie rzadszy od jakiegokolwiek który odbierałem. Samo to w sobie nie świadczy o wadzie miodu, bo w niektórych warunkach pszczoły słabiej odparowują nektar itp., ale może sugerować dodatek wody który opóźnia krystalizację
@sillygiraffe: w dawniejszych czasach, kiedy nie było szczelnych pojemników jak słoiki, bańki, wiadra itp. przszczelarze starali się o szybką krystalizację aby nie dopuścić do wchłonięcia wody, opóźnienia krystalizacji ... dalszego wchłaniania wilgoci( ͡°͜ʖ͡°) i w konsekwencji nawet sfermentowania
@sillygiraffe: są przegrzane zazwyczaj. Oczywiście najczęściej to miks miodu od pszczół, które nie miały szans spotkać się nie tylko ze względu na przestrzeń, ale i czas :)
Podgrzewając niszczą się enzymy, które są korzystne dla człowieka
http://kolo-pszczelarzy.pl/porady-bogdana/fermentacja-miodu/
Naturalny miód poza wietrzeniem ulega też fermentacji, może zostać zainfekowany przez pleśń.
A ze sklepu? Panie, cudowny złocisty, lejący się miodek taki że kubusiowi puchatkowi pala by wstała i ta uszata #!$%@? musiałaby ku walić
@sillygiraffe: bo w sklepach miody są świeże więc nie zdążyły się skrystalizować no i wybierane są takie mieszanki żeby wyglądały jak najlepiej na półce. Oczywiście są też w sklepach miody sztuczne, trzeba czytac etykiety.
Tymczasem spadziowy iglasty potrafi być bez zaczątków krystalizacji nawet przez pół roku. Co ciekawe, słoiki z miodem spadziowym zbierane w tym samym czasie potrafią krystalizować w różnym czasie, czego efektem jest to, że nawet stojące obok siebie w tych samych warunkach - jedne słoiki są już skrystalizuje, a drugie nie.
A robili to mieszając go co jakiś czas.