Wpis z mikrobloga

Najgorzej kiedy jesteś takim przegrywem i bezwartościowym stulejarzem, ale generalnie ludzie nie mają o tym zielonego pojęcia, bo nie wyglądasz jak genetyczny wysryw, dbasz o siebie i udaje ci się tworzyć pozory normalności, nie zachowując się jak #!$%@? spierdon-desperat (bądź sobą mówili, dbaj o siebie mówili xD). Niby wszystko jest na miejscu, ale ciągle wydaje się nie być dość dobry dla jakiejkolwiek kobiety. Kilkukrotnie nawet zasięgałem opinii na jakichś bardziej anonimowych forumach z gatunku oceń mój ryj i naprawdę zawsze wychodziłem z tego zaskakująco dobrze oceniany.

Znajome normictwo wydaje się uznawać za pewnik, że zaruchałem i nawet zadają mi pytania nie w formie czy masz partnerkę a bardziej jako stwierdzenie faktu z pytaniem gdzie twoja dziewczyna albo rzeczy bardziej w tym tonie Kiedyś nawet przyznałem się kilku kompletnie randomowym różowym do bycia nieruchającym, również były zaskoczone, bo były pewne że takiemu mnie już nawet bezmyślne ruchanie po pijaku się nie przytrafiło. Nie wiem czy były zaskoczone bardziej moim wiekiem prawictwa czy tym że mój obraz do takiego #!$%@? im nie pasował, bo jak wiadomo facet który w tym wieku nie miał partnerki jest dla różowych ŚMIECIEM z którym wybitnie jest coś nie tak.

#przegryw #stulejacontent ##!$%@? #tfwnogf #logikarozowychpaskow
  • 9
@mamrotekk: Ma mnóstwo do rzeczy, gdyby choć raz udało mi się stworzyć normalny związek choć na chwile i zaruchać moje poczucie własnej wartości skoczyłoby do góry i może byłbym cokolwiek wart dla różowych księżniczek, bo żadna kobieta nie weźmie faceta którego nie chciałaby jej koleżanka albo coś w tym rodzaju.