Wpis z mikrobloga

Dlaczego wszyscy nie mogliby tak mieć?


@KomosaBiala: Widocznie jeszcze nie wszyscy doszli do tego poziomu, ale też ubolewam. Poza tym fakt, że jesteś empatyczny i nie będziesz gwałcił dzieci nie znaczy, że nie możesz tego zrobić. Jak sobie ubzdurasz, żeby to zrobić mimo empatii, to to zrobisz.

Wszystko się rozbija o to, że cały czas udowadniasz niespójność katolicyzmu, z czym się w sumie zgadzam, ale tylko przytaczam "inne możliwe scenariusze" dla
  • Odpowiedz
Widocznie jeszcze nie wszyscy doszli do tego poziomu, ale też ubolewam. Poza tym fakt, że jesteś empatyczny i nie będziesz gwałcił dzieci nie znaczy, że nie możesz tego zrobić. Jak sobie ubzdurasz, żeby to zrobić mimo empatii, to to zrobisz.


@LoveLight: Nie mogę. Nie jestem w stanie zrobić czegoś, czego nie chcę. I nie mogę zachcieć. Zrób sobie test: wbiegnij w pełnym pędzie na ścianę. Nie jesteś w stanie. Nawet, jakbyś
  • Odpowiedz
@KomosaBiala: Mogę zachcieć. Po pierwsze, jestem kobietą i moje chcenie jest mało logiczne. Po drugie, samobójcy większość swojego życia też nie chcą się zabić. Ale nadchodzi taki moment, że chcą i to robią (albo przynajmniej próbują).

W skrócie: nie obchodzi mnie, w co kto wierzy, ale bardzo obchodzi mnie, dlaczego.


Rozumiem. W pewnym sensie podzielam ciekawość "dlaczego", ale nie w takim ujęciu.
  • Odpowiedz
Mogę zachcieć. Po pierwsze, jestem kobietą i moje chcenie jest mało logiczne. Po drugie, samobójcy większość swojego życia też nie chcą się zabić. Ale nadchodzi taki moment, że chcą i to robią (albo przynajmniej próbują).


@LoveLight: Możesz zachcieć, ale nie z własnej woli. Samobójcy też zabijają się dopiero wtedy, gdy tego zechcą - gdy życie staje się tak nieprzyjemne, że już śmierć wydaje się lepsza. Zastanów się: masz opcje A, B,
  • Odpowiedz