Wpis z mikrobloga

@Agatk: większość. No bo jakie powody do narzekania mogą mieć czternastolatkowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak naprawdę to może garstka osób tutaj ma faktyczne życiowe problemy - raki, białaczki, chore córki, takie rzeczy się zdarzają, ale wcale nie częściej niż u ogółu społeczeństwa. Większość to przegrywy z urojeniami i próbą usprawiedliwienia swojego #!$%@?.
Brak satysfakcji z życia jest czymś... normalnym. Cięzko teraz o oryginalność. Potrzeba samorealizacji w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Agatk: Mam prace, mame, kumpli, mialem kilka dziewczyn mam 2 samochody i wszystkie kończyny a jednak gdybym mógł to bym wybral opcje nie urodzenia sie.
Praca fajna ale zbyt odpowiedzialna za 2200zl i za malo wolnego -np teraz z pracy piszę.
Mama to choleryczka która nie raz mnienuderzyla i zwyzywala radze sobie z nia ale nie powiedziałbym że to zdrowa relacja.
Kumple spoko wspieraja mnie ja ich, idzie pogadać ale cos
No bo jakie powody do narzekania mogą mieć czternastolatkowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak naprawdę to może garstka osób tutaj ma faktyczne życiowe problemy - raki, białaczki, chore córki,


@Arveit: "jestem wykopkiem ekszpertem od zycia i ja juz ci powiem czy masz prawo byc smutny!

Kurrrrła powinni wprowadzic te nowelizacje ustawy, ze smutnym mozna byc tylko z legitymacja, bo ludzie na przyklad sa smutni nie mając białaczki"
@Naxster i po co tak generalizujesz? Podałem tylko przykłady naprawdę poważnych życiowych problemów, nic nie napisałem o tym, że innych nie ma. Typowy wykopek #!$%@? mać.
nic nie napisałem o tym, że innych nie ma


@Arveit:

No bo jakie powody do narzekania mogą mieć czternastolatkowie

faktyczne życiowe problemy

Większość to przegrywy z urojeniami


Nigdzie nie pisałem i nie piszę, że tak twierdziłeś

i po co tak generalizujesz? Podałem tylko przykłady naprawdę poważnych życiowych problemów, nic nie napisałem o tym, że innych nie ma. Typowy wykopek #!$%@? mać.


@Arveit: No może nie napisałeś, że innych problemów nie ma, ale zacząłeś wartościować ludzkie problemy jako te "poważne i warte pochylenia się nad nimi", więc ktoś słusznie zwrócił Ci uwagę. Piszesz o piramidzie potrzeb Maslowa wskazując jednocześnie, że niemożność spełnienia potrzeby samorealizacji jest mniej istotna. Ten
@Agatk hmmm, często mi ktoś mówi, że nie mam powodów do zmartwień, "ej, bedzieszztegoznana przecież skończyłaś dobre studia, masz fajną pracę, dach nad głową, co jeść i jesteś zdrowa".

Bardzo mnie to irytuje, bo nie jestem zdrowa, jeśli czuje, że wstawanie każdego dnia to wyzwanie i stopa postawiona rano na podłodze to jak ostatni krok na osmiotysieczniku.
@Agatk: Ja za to mam powody do narzekania ale tego nie robię. Nauczyłem się mieć #!$%@? na niektóre sprawy, często te poważne. I pomaga. Od kilku lat jestem całkiem szczęśliwy. Nie do końca bo brakuje mi drugiej połówki. Ale też nie będę płakał z tego powodu ;)