Wpis z mikrobloga

@Heibonna: akurat Licheń to taki dość kiepski przykład. Owszem, stanowi prawdziwy pomnik ludzkiej głupoty, bezcelowości działań i marnotrawienia pieniędzy, które na pewno można było nieporównywalnie lepiej skorzystać (choćby budując i utrzymując przez kilka lat szpital albo kupić tyle sprzętu medycznego, aby zamknąć znienawidzonemu przez Kościół WOŚPowi mordę na dobre kilka lat.

Jednak z tego, co wiem, bazylika w Licheniu została w całości wybudowana z pieniędzy zebranych od sponsorów, którzy ze swoją
  • Odpowiedz
@Heibonna: porównujesz rozwój technologii Muska za prywatne pieniądze do świątyń utrzymywanych i dotowanych przez państwo. Ale nawet jeśli by za wszystko prywatnie katolicy płacili, to powinieneś zauważyć choć cień hipokryzji między tym co mówią a robią jeśli chodzi o gromadzone majątki i pomoc biednym.
  • Odpowiedz
  • 38
@invisibleborder przeczytaj 2 razy to, co @2dziescia1 napisał, bo napisał mądrze.
Żeby pomóc Afryce potrzebna jest metoda 'wędka, nie ryba', czyli zmiana mentalności i stworzenie możliwości do zmian. Socjal, jako bezsensowne dawanie pieniędzy, które tak naprawdę tylko w niewielkim procencie trafiają jako pomoc doraźna do potrzebujących, jest bezpłodne i nie nauczy ich niczego, oprócz wystawiania rąk po jeszcze.
Nie bronię katolików i Lichenia, ale ten przykład jest kiepski i nielogiczny.
  • Odpowiedz
@anuszqa: ależ ja się z tym zgadzam. Obrazek nie twierdzi, że masz dać jedzenie dzieciom zamiast niskopłatnej pracy, za którą sobie jedzenie kupią. Nie wiem skąd takie wnioski. Pokazuje tylko fakt i hipokryzję ideologii Watykanu.
  • Odpowiedz
@invisibleborder: Tylko tak na serio to my nie chcemy tych dzieci żywić (nie żebym kościoła bronił). Wiesz ile by ich się wtedy namnożyło w Afryce? Niestety, ale przy takich prymitywnych ludziach pozwalanie im umierać z głodu to jedyna metoda aby nie zaczęli się mnożyć jak komary.
  • Odpowiedz
@Khaine: nieprawda, dopiero wraz z zamożnością liczba dzieci spada, jeśli chcesz im pomóc wystarczy inwestować w wysokoopłacalne sweatshopsy (niskoopłacane prace w gówno-fabrykach). Wtedy obie strony zyskują, a ilość głodu spada. Czysty kapitalizm.

@jan_zwyklak: rozdawali zamiast budować firmy oparte o zysk
  • Odpowiedz
@invisibleborder: No przecież potwierdziłeś to co napisałem. Ma wzrosnąć zamożność. Czy od rozdawania żarcia niewyedukowanym biedakom wzrośnie? Nie wzrośnie, biedaki zobaczą że Europejczyk idiota płaci im za jedzenie, to będą się ruchać jeszcze więcej i tyle z tego będzie. Czyli nie wolno im nic dawać poza inwestycjami w gospodarkę. Niestety, my przez ten okres głodu przechodziliśmy w ten sposób i oni też muszą.
  • Odpowiedz
@invisibleborder: No przecież na obrazku jest koszt wyżywienia i ubrania dziecka a nie wybudowania infrastruktury przemysłowej w krajach Afryki... Absolutnie nie powinno się utrzymywać Afrykańskich dzieci, pod żadnym pozorem. Za to powinno się dawać ich rodzicom możliwość aby je sami utrzymywali.
  • Odpowiedz
@Khaine: znając ten koszt możesz dać im pracę za taką kwotę. Mechanizm ekonomiczny pomocy dowolny i nikt go nie kwestionuje.

Sprawdź tagi, brakuje #socjalizm #ekonomia a jest #bekazkatoli.

Ciężko Ci zrozumieć, ale tu wyśmiewamy hipokryzję magików, którzy nakazują wszystkim skromność i umiarkowanie oraz pomoc biednym, a tymczasem pomoc biednym jest tania, to ci „skromni” sami gromadzą ogromne bogactwa.

Jeśli jesteś katolikiem to nie dziwię się że hipokryzji nie dojrzysz.
  • Odpowiedz