Wpis z mikrobloga

@bitcoholic:
Jules wyciąga swój krucyfiks i przyciska Brettowi do policzka.
JULES
Powiedz jeszcze raz: „co”! No, powiedz jeszcze raz „co”. Powiedz! Wyzywam cię, k%$@*#@! Powiedz jeszcze raz swoje k$#@&*%@* „co”!

Brett wciska się w oparcie krzesła.

A teraz opisz mi biskupa Marsellusa!

Brett zbiera wszystkie siły.
BRETT
No... jest... czarny...
JULES
Dalej!
BRETT
I... jest... jest... łysy.
JULES
Czy wygląda jak ministrant?
BRETT
(bezmyślnie)
Co?

Jules spogląda na Vincenta, który uśmiecha
  • Odpowiedz