Wpis z mikrobloga

Ja to bym na przykład chciał zarabiać więcej niż niż małżonka i utrzymywać swoją rodzinę. Żona miałaby lekką, spokojną i nie pochłaniającą tyle czasu pracę, wypłatę wydawałaby na domowe produkty i waciki, ja mógłbym płacić za całą resztę, utrzymanie domu, samochodu itd. czułbym się jak prawdziwy Pan domu, głowa rodziny, gospodarz domostwa. Żonka robiłaby mi rosołek na obiad, jakby jej się nie chciało to zamawialibyśmy pitce albo falafela z cola light. Nazwijcie mnie zaściankiem czy jak tam chcecie, bo chcę silną, niezależną kobietę do kuchni wywalić, ale jestem pewien, że znalazłaby się szara myszka dla anonka, co chętnie by oddała #!$%@? i stres w pracy za szybszy powrót do domu i tłuczenie kotleta dla mężusia.

#oswiadczenie #zwiazki #oswiadczeniezdupy
  • 1