Wpis z mikrobloga

Kochani niebiescy, nie dajcie sobie wmówić, że PMS daje Waszym różowym prawo do robienia cyrków. Hormony hormonami i jasne, że przez te kilka dni jest się podirytowanym, ale tak samo facet ma prawo mieć gorszy dzień i jakoś nie daje mu to społecznego usprawiedliwienia na krzywe akcje. PMS to nie zespół Touretta, to tylko dobra wymówka na darowanie sobie hamulców.
#oswiadczenie #pms
  • 128
@LookAhead: w Australii ponoć też, z resztą jakby nie patrzeć większość odkryć psychologiczno - biologicznych pochodzi właśnie ze Stanów, ja się nie opowiadam za żadną ze stron, ot taka ciekawostka, poczytaj badanka jeśli Cię interesują ;)
ystępuje przed okresem na kilka dni. To nie jest złota karta „mam okres


@LookAhead: okok, mów za siebie. Każda kobieta przechodzi cykl inaczej, ma inne stężenie poszczególnych hormonów w organizmie, itp, itd. Ja przed i na początku okresu jestem taka zła, że mam ochotę przywalić co drugiej osobie na ulicy; staram się na nikim nie wyżywać, trudno jednak być miłym jeśli facet tego nie ułatwia.
@LookAhead widzę, że jesteś głosem rozsądku różowych na wypoku. Czy jesteś w stanie napisać, czy faktycznie wszystkie różowe robią shit testy? Trochę jest o tym w necie ale jakoś nie do końca chce mi się wierzyć, z drugiej strony mam wrażenie, że nie raz mogłem je "oblać". Możesz zrobić osobny wpis jak posiadasz odpowiednią wiedzę.