Wpis z mikrobloga

Byłam w ten weekend pierwszy raz w życiu w Londynie i przeżyłam niemały szok kulturowy związany z #gitara

W Polsce:
-Eee yyy dzień dobry, czy mogłabym pograć na tej gitarze za 500 zł?
-A czy zamierza Pani ją kupić...? Poza tym ponosi Pani odpowiedzialność za uszkodzenia
-A to nie dziękuję

W Londynie:
-HI, can I try out this Rickenbacker? (na PLN to około 12 TYSIĘCY)
-Sure, you can sit here, I will plug your guitar. Want to use pick?

No po prostu brak mi słów. I to wszystko z mega miłą miną.
#londyn #emigracja
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kolejne sranie do własnego gniazda. Każdy z nas myślę, że jest wolnym człowiekiem i może zrobić out na ten cudowny zachód nieskażony cebulką jeśli wszystko jest tak utopijne :)
  • Odpowiedz
@bones1909: już sam twój komentarz świadczy o tym, że jesteś pusty i głupi. Każdy kto wyjeżdża pracuje na zmywaku? :D Ocenianie kogoś po stroju/wyglądzie jest debilne. Poza tym nie pisałam o UK, więc nie wiem skąd wziąłeś to angielskie społeczeństwo xDDD Widziałam milionerów chodzących w ubraniach roboczych, czy ubranych śmiesznie/w niezadbany sposób i nikomu to nie przeszkadzało - i każdy był obsługiwany w sklepach w miły, przyjemny sposób, ale im
  • Odpowiedz
@Bellie: Nazywanie mnie pustym i głupim przez kogoś kto cały czas pisze o chlewie obsranym gownem jest dla mnie komplementem, bo nie przedstawiasz żadnego poziomu tym. W połączeniu z twoim upodobaniem do nie przywiązywania uwagi do dbania o siebie wyłania się bardzo ciekawy obraz kobiety. Natomiast kluczem do odpowiedzi na twój post jest rada, abyś podszkoliła czytanie ze zrozumieniem. Piszesz o kraju zachodnim i jednym z takich krajów jest Anglia
  • Odpowiedz
@fortune_teller: Miałem podobny zong w Norwegii. Wchodzę do sklepu fotograficznego i mówię że szukam obiektywu 25mm. Gość zapytał czy mam ze sobą aparat, potwierdziłem. Wyciągnął dwa szkła z gabloty, dał mi do rąk i mówi żebym sobie wyszedł na zewnątrz sklepu popatrzeć jak działają. Zaufanie społeczne hard.
  • Odpowiedz
@Bellie: ja już powiedziałem niedorozwojem prędzej jest ktoś kto pisze o tym ze Polska to chlew obsrany gownem, niż ktoś kto się nie zgadza z tym ze nie dbanie o siebie efektuje brakiem szacunku ze strony obcych ludzi. I po tym co napisałaś to coś czuje ze w dupie byłaś i zreszta co się chwalisz że Cię stać skoro sama piszesz ze za granice do pracy jeździsz. I myśle, ze
  • Odpowiedz
@bones1909: nie wiem co ma dbanie o siebie, do przyjścia w "nieodpowiednim" stroju do sklepu, ponieważ Polak-biedak obsługuje tylko tych co mają na sobie drogie ubrania. Nie musiałam jeździć za granicę do pracy - znowu twoje urojenia. Nie muszę się również z tobą prześcigiwać kto więcej zwiedził bo to żałosne i tylko pokazuje twoje kompleksy - uważasz, że tylko ty zwiedzasz, że jak ktoś gdzieś wyjechał to tylko z przyczyn
  • Odpowiedz