Wpis z mikrobloga

mirki potrzebuje porady
zdałem tydzień temu #prawojazdy i czekam na odbiór. jeździłem tylko tyle co w elce.

i tutaj pytanie - mój dziadek (świętej pamięci) miał BMW M3 e36 wersje z 300-coś koni (3.2 silnik). stoi od kilku lat nieużywane, dziadek nie mógł jeździć z powodu choroby i teraz ojciec dostał go w spadku.
ojciec nie uznaje napędu na tył, matka ma swoje małe miejskie auto, a to idzie na sprzedaż luuuuub ja mógłbym nim jeździć, ALE...

jak duża jest szansa ze się nim #!$%@? na pierwszym zakręcie, Ew. przy pierwszym deszczu? czytałem internet i auta RWD są odradzane a szczególnie te mocne

ogólnie to wolałbym jakieś ładne auto np. e92 a nie takiego starocia który wyglada jak zabytek xD w moich oczach ratuje go tylko fajny zderzak z przodu
ale jest auto do wzięcia i nie musiał bym specjalnie kupować tylko miałbym czym do liceum śmigać. Co myślicie? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#samochody #bmw #motoryzacja
  • 44
  • Odpowiedz
@Shatter: Nie. Jeśli samochód fabrycznie wychodził z taka mocą to i zawieszenie i układ hamulcowy jest przystosowany do tej mocy. A nikt nie zmusza go do używania w pełni potencjału silnika. Jeśli mu odbije i da w czerwone pole to się rozbije, trudno, to on ma mieć mózg a nie my.
  • Odpowiedz
Chociaż na zimę się nauczysz jak kontrować podczas poślizgu. Według mnie warto brać. Pobawisz się na parkingu bokiem czy coś, nauczysz się trochę. Tylko miej ze w głowie, ze zawsze może coś pójść nie tak - za gwałtownie skrecisz kierownica przy wiekszej prędkości i może być po Tobie. Niech ten samochód nauczy Cię pokory a nie sportowej jazdy.
  • Odpowiedz
@Visty pierwsze co musicie zrobić, to wsadzić bejcę na lawetę i wywieźć do warsztatu. Jeżeli stała w blaszaku i a) nie była podniesioną żeby ulżyć amortyzatorom, oraz b) nie była zalana do pełna, to będzie z nią trochę roboty. Jeżeli zdecydujesz się ją wziąć, to po remoncie polecam poszukać ośrodka doskonalenia jazdy z matą poślizgową. Możesz tam pojechać betą i zobaczyć jak się wychodzi z poślizgu itp. Ale najważniejsze, to zimna
  • Odpowiedz
@Visty: Pomijając przywrócenie auta do pełnej sprawności to nigdy nie dałbym M3 w ręce człowieka, który dopiero co dostał plastik w swoje ręce. Szkoda jakby M3 skończyła na drzewie. ¯\_(ツ)_/¯ Mózg i odpowiedzialność nie zastąpi umiejętności.
  • Odpowiedz
@Wejszlo: ja potrafiłem odmówić, mówiłem „chcecie dojechać cali czy wyladowac na drzewie?” i odrazu się uspokajali. Kwestia osoby, jakby nadal wkurzali to już więcej takich osób nie biorę. Wole już mieć gorsza znajomosc z kims niż pajacowac a później żebym mial kogos na sumieniu albo wszyscy zginą
  • Odpowiedz
@Visty: Nie ważne, jak o sobie myślisz w kwestii bycia dobrym kierowcą, jeździj przez pół roku autem mamy albo kup jakieś za 3-5k. Z własnego doświadczenia Ci mówię, że po kursie na prawko wielu rzeczy nie będziesz umiał i wiele sytuacji na drodze Cię zaskoczy. Ja umiałem po kursie jeździć naprawdę dobrze, ale pierwsze wyjechanie na miasto seicento to było dla mnie jak rollercoaster. Jeździłem przez rok miejskim Fordem Fusion
  • Odpowiedz