Wpis z mikrobloga

Chociaż też coś czytałam, że niby w poprzednim miejscu zamieszkania to hałas był z powodu remontów na lotnisku (jakieś remonty toru czy coś, już nie pamiętam i samoloty były kierowane inną trasą), ale średnio mi się zgadzało z terminami, które wyczytałam w informatorze i hałas był cały czas. Jeżewskiego i pomniejszych obok ulic nie polecam zdecydowanie :P Samoloty tuż nad balkonem wspominam najgorzej ;P
@noarch: mi nie przeszkadza. Kilka lat temu jak był remont głównego pasa lotniska to samoloty podchodziły do lądowania nad Ursynowem, trwało to z 3 miesiące, hałas był zauważalny ale na pewno nie było też tragedii.