Wpis z mikrobloga

#mieszkanie #mieszkania #dom #kupnomieszkania #zakupy #zycie #deweloperka
Cześć Mirki,

Co sądzicie o kupnie własnych czterech kątów. Kupić jakiś mały domek lub bliźniak z dużym kredytem na 30 lat czy małe mieszkanie z symbolicznym kredytem (większość własnego wkładu). Lepiej docelowo kupować czy myślicie, że lepeij ostrożnie i powoli dążyć latami do lepszego celu a zacząć od czegoś małego.

Co byście wybrali?

  • Dom ok. 90 m2 z 30 lat kredytu 24.2% (16)
  • Mieszkanie 40 m2 z 5 lat kredytu 75.8% (50)

Oddanych głosów: 66

  • 9
@michakasta: Na wies uciekaj albo na przedmiescia albo tam gdzie diabel mowi dobranoc, jak najdalej od ludzi, nie zrob tego bledu i nie wpakuj sie np w mieszkanie, w jakims blokowisku, np z duzym zageszczeniem mieszkancow, bo pozniej bedziesz od rana do nocy wysluchiwal, szczekania psow, krzyczace czy placzace dzeciaki, imprezy za sciana, albo darcie ryja pod oknam, przez jakis sebixow, po prostu szkoda grubych pieniedzy zeby sobie tak spierniczyc zycie
@michakasta Długo rozglądałem się za mieszkaniem - główne kryterium - nie klitka - minimum 3 pokoje . Ceny niestety powalały. Całkiem przypadkiem znaleźliśmy domek ( nie był wrzucony jeszcze w internet) w zabudowie bliźniaczej - stan deweloperski droższy o 40 tysięcy od mieszkania, odległość od centrum 15 km. Dojazd dwoma ekspresowkami ; okolica Natura 2000. Długo się nie zastanawialiśmy ... Kupisz mieszkanie , władujesz kasę na remont/ wykończenie i później nosisz znów
@Drake1: Jak mieszkasz w małej miejscowości typu 50 000 czy 150 000 mieszkańców to może i ma sens to co piszesz. W Warszawie czy innym dużym mieście tak się nie da żyć bo dojazdy to jest jakaś masakra. Do tego na wypierdziewach masz słaby dostęp do usług w bliskiej odległości. Ogólnie wyprowadzają się, ale bardzo bogaci ludzie, którzy mogą sobie pozwolić na wyjazdy po 10 do pracy.
@michakasta: a jakie masz plany bardziej dalekosiężne? Jesli już teraz chcesz się ustabilizować to możesz celować w dom. Przy czym 90m2 to wcale dużo nie jest, i prawdopodobnie i tak byś zmieniał na większy po pojawieniu się dzieci. Z drugiej strony mieszkanie 40m2 jest małe i jest to rozwiązanie tymczasowe.
Podsumowując, pewnie brałbym mieszkanie, w atrakcyjnej pod względem wynajmu okolicy już z założeniem, że krok następny to większa nieruchomość. Mieszkanie zawsze