Wpis z mikrobloga

@uhu8: ale i tak są kolejki jak otwieraja kolejna kase..

jedyny plus chyba jak ktos chce fakturę i moga o cos zapytac...

czy to nie łamie praw pracownika?
@j777: Ja pracuje w słuchawkach z interkomem 8 godz. Mam spory hałas w pracy i to ułatwia nam pracę. Nie będę darł mordy przez pól hali tylko cichutko do mikrofoniku :D a prywatność? Co może pracodawca monitorować? Chyba tylko dupienie do faji i podsłuchiwać opowieści erotycznych lub dyskusji o polityce :D
@j777: Czekaj, czekaj bo chyba czegoś nie rozumiesz. Słuchawki to takie coś, co zakładasz na głowę i zakrywasz uszy. Są też takie bez pałąka , malutkie które wkladasz do uszu. Zawsze można ściągnąć bo nie są przyklejone ani przyszyte :D
Zresztą mogę wyłączyć całe słuchawki lub sam mikrofon.
@j777: Nie wiem jak w lidlu czy innych zakładach pracy, ale u mnie szefowie nie mają podsłuchu. To jest dla naszej wygody. Chronią przed hałasem i pomagają w komunikacji. A przy okazji umilają nam 8 godz pracy :D na podsłuchu jest 7-8 osób to można porozmawiać, pośmiać się a w międzyczasie oczywiście przekazywać informacje związane z wypełniania obowiązków pracy :D więcej jednak jest prywatnych rozmów :D
@kupczyk: ale jak zejmiesz to masz pozamiatane? np. jak maja w jakies policji radio podobnie to nie musza odbierac.. dopiero jak powiedzą odbiór to dotarło oficjalnie..
@j777: Nie będę słyszał co do mnie mówi brygadzista czy inny kolega. Nie wiąże się z jakimiś konsekwencjami jeżeli nie zawalisz swojej pracy. Zawsze jest kolega obok, który wykona za ciebie polecenie lub da znać o informacji do mnie. Nie ma ciśnienia jeżeli ściągnę na chwilę czy dłuższą chwilę zważywszy, że lekkie te słuchawki nie są.
@j777: Nie mógłbym pracować na moim stanowisku pracy. Nikt za mnie nie będzie pracował lub nie będzie mi przekazywał poleceń przez 8 godz. Zresztą ja też wydaje polecenia lub informuje brygadzistę i kolegów o spostrzeżeniach i różnych anomaliach przy produkcji. To działa w dwie strony.