Wpis z mikrobloga

Każdy mój wpis wygląda tak:
- piszę jakieś krzykliwe wysrywy
- ale... i tu następuje próba merytorycznej dyskusji ze mną

Co wy ślepi? Nie widzicie tagów? Jest tam gdzieś #ateizm? #gruparatowaniapoziomu? #filozofia?

Daje tag #bekazkatoli i #gimboateizm a te dzbany mają do mnie pretensje, że nie mam zamiaru z nimi dyskutować merytorycznie i ogłaszają swoje wielkie zaoranie mnie.

Nie! To ja Was zaorałem bo liczycie na merytoryczną ze mną dyskusje pod takimi tagami. No nie mogę z dzbanów, #!$%@? mnie to za każdym razem, a są to dziesiątki takich sytuacji dziennie.

#zalesie #takaprawda
lakukaracza_ - Każdy mój wpis wygląda tak:
- piszę jakieś krzykliwe wysrywy
- ale.....

źródło: comment_DVyFQN6VPGYR2WUSwtPyPQPYvTvSKjJg.jpg

Pobierz
  • 13
na merytoryczną dyskusję zawsze warto odpowiedzieć w ten sam sposób ( ͡° ʖ̯ ͡°).


@Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka: Ale ja nie mam czasu na merytorykę. Pracuje, mam żonę i dzieci, więc albo zrobię trzy merytoryczne komentarze albo trzydzieści wpisów z czego 10 będzie w gorących. Widzę, że ta druga metoda jest o wiele skuteczniejsza, pierwsza zawiodła niestety i nie mam zamiaru do niej wracać. Wałkowanie tych samych tematów z setnym
@lakukaracza_: Chodzi mi o to, że tagując w ten sposób wołasz osoby (np. mnie) których w ogóle to nie interesuje i do których ten post nie jest adresowany. Faktycznie nie kojarzę żebyś wcześniej coś takiego robił dlatego cię nie zczarnolistowałem i nie mam zamiaru, po prostu mimo, że obserwuję nie za wiele tagów to i tak mam dużo postów do sprawdzenia i mi coś takiego przeszkadza, ale może to tylko ja