Wpis z mikrobloga

@jamerokudasaj: W sumie #!$%@? chyba, ja tam pamiętam że miałem lepiej, tylko 1 dzień po 8, jeden dzień 4 a reszta 5-7 + dni na drugą a czasem i trzecią. No i ofc religia odpada to albo okienko i piwko albo wcześniej/później

To były czasy, teraz to nie ma czasów xd
a polska szkoła dalej nie rozumie, że nie należy zaczynać i kończyć dnia zajęć od trudnych przedmiotów


@vundo: no to wytłumacz mi jak wyobrażasz sobie wyrabianie w takiej sytuacji etatu przez nauczycieli tych trudnych przedmiotów?
@geuze: przecież każdy wie, że jest za dużo materiału, za mało czasu i za mało ludzi. Jak coś chce się reformować, to trzeba działać kompleksowo a nie przesuwać dzieci z gimnazjum do podstawówki. Poza tym, jeśli mamy dzieciaki męczyć po 6 godzinach matematyką, to lepiej je od razu zwolnić do domu, bo to czego się nauczą to i tak zapomną zaraz po wyjściu ze szkoły.
@jamerokudasaj ten wuef w środku dnia rąk najgorszy.
A matematykę szanuj, bo skończysz skrecając śrubki bejbe. Całka to jest dopiero jakiś poziom, a nie kwik że hurr durr facetke #!$%@?ło, bo trujkont czeba obliczyć.
Pozdro i poćwicz