Wpis z mikrobloga

Skopiuj link

01.09.2018, 16:42:32

#godelpoleca #muzyka #electropop #synthpop #postdisco

echa Depeche Mode - playlista

#6
iamamiwhoami - goods

"ciekawy przypadek Joanny Lee"
właśnie to się zaczyna dziać, gdy kobiety na potrzeby swobodnego przelania najlepszych pomysłów ŻYCIA, ukrywają tożsamość pod plątającą mózgowe zwoje, zbitką pół-słówek.

tak wracam sobie po latach do świetnie przyjętego i docenionego albumu Kin z 2012 r. i wciąż nie pojmuje, jak to jest możliwe, że zupełnie do mnie nie trafia w całości. przecież to wszystko jest równy, podobnie brzmiący materiał do dzisiejszego oskarżonego, który z ręką na sercu wrzuciłbym do singlowej topki dekady.
obwiniam jakiś ubytek w mózgu, który odbiera mi trzeźwość oceny sytuacji. albo mogę to po prostu zrzucić na moc i impet z jakim goods sprawia, że wszystko inne, co miała do powiedzenia Joanna, staje się nieistotne.

no ale gdzie tu depesze? pyta Grzesiek lat 45, siedzący z piwem w ręku, odziany w starą skórę, której nie może zapiąć na wszystkie guziki.

depesze siedzą dokładnie tu, na perłowym moście(o wymiarach 1:4:9 pdk), na którym główna bohaterka wykonuje swój post-dyskotekowy mariaż niewinności z dorosłością. mieszając w jednej misce syntezatorowe cukierki i industrialne gwoździe. zacierając granicę pomiędzy prostymi melodyjkami na dwa klawisze, mającymi zwabić Kylie do wspólnego tańca, a czarną mszą rozgrzeszającą Judasza.

a szachownica uciskająca gipsowo blade ciało ionnalee, wyłowione z lustrzanego jeziora w samym środku skandynawskiego lasu, nie może się powstrzymać od przesuwania pionków pod dyktando post-Bee-Geesowego refrenu, który niczym pandemoniczna klątwa, dociska klawisz "replay" w naszym odtwarzaczu...