Wpis z mikrobloga

@nairoht: no nie do końca, bo widzę np. że jedno z mieszkań, które mi się spodobało było budowane od 2012-2017, więc trochę im zeszło, a i tak w opiniach widzę, że po taniości. To kurde muszę kupić mieszkanie za miliardy szekli, żeby wytrzymało 80 lat? :D
  • Odpowiedz
@nairoht: moim zdaniem ceny są przesadne, w PRLu budowało się za grosze, a porządnie i trzyma do dzisiaj - czyli się da. Trzeba do tego dodać brak programu MdM, więc co raz mniej ludzi będzie kupować. Plus duża część osób, która teraz kupuje będzie wynajmować, więc wkrótce będzie szybki "drop" na rynku nieruchomości. No i trzeba dodać, że dużo osób ucieka z Krakowa przez zanieczyszczenie powietrza. Sama bym w sumie uciekła,
  • Odpowiedz
@Bellie: no cóż ja miałem plan kupić mieszkanie bez kredytu to z roku na rok odkładając nie małą kasę miesięcznie stoję w miejscu w sumie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nairoht: ja w zasadzie tego nie kupuję, tylko bliska mi osoba, a ja będę sobie mogła odkładać na własne i tam mieszkać, ale z tego co widzę ceny powinny wkrótce mocno spaść, bo jest już powoli przesyt.
  • Odpowiedz
@jempierozki: najbardziej okolice Wielickiej, ale ogólnie wszystkie przy business parkach. Raczej nie na Nową Hutę, Podgórze, Stare Miasto, Swoszowice, Mistrzejowice, Wzgórza Krzesawickie, Bieńczyce. Cena max 300k i 2 osobne pokoje. Masz jakieś sugestie?
  • Odpowiedz