Aktywne Wpisy
![KingaM](https://wykop.pl/cdn/c3397992/KingaM_QtQ1gbm4N0,q60.jpg)
KingaM +19
15 lat na wykopie, tysiące rozmow z mireczkami, a dobrze rokowało i robiło to jedynie paru, z czego 90% na wykopie już nie pisze i ciągle znajomość się urywa przez ghosting, nie wiem co jest ze mną nie tak, wcale nie przedłużam i sama wychodzę z propozycją spotkania ale najczęściej do niego nie dochodzi
#randkujzwykopem ktos powie że wybrzydzam za mocno,że hipergamiczna ze mnie bestia, że każdy ma wady sratatatata...BZDURA! Są róże
#randkujzwykopem ktos powie że wybrzydzam za mocno,że hipergamiczna ze mnie bestia, że każdy ma wady sratatatata...BZDURA! Są róże
![KingaM - 15 lat na wykopie, tysiące rozmow z mireczkami, a dobrze rokowało i robiło t...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/1e59f6459ec6c68d938904375521bc418f6d0343c6898d77b8f5b91a8c730b56,w150.jpg)
![onucoutkajpysk](https://wykop.pl/cdn/c0834752/29ed1cc5d7160ecc3393f846d78b2246e5fb3620ad2bb940d48fbfce60d008f8,q60.jpg)
onucoutkajpysk +90
Ah już nie mogę się doczekać jak Donald Tusk powróci do ilości ministrów, viceministrów oraz innych stanowisk do poziomu z roku 2015. Obniży także wydatki na KPRM, to poziomu sprzed rzadów PiSu.
Bo obniży prawda? Bo powróci prawda?
Jasne.
Jedyne co zobaczymy to fikołki poewskich fanatyków, ktorzy usprawiedliwia każde kłamstwo swojego rudego idola.
Dla dzieci nie będzie pieniędzy.
Ale dla polityków POKO CZOKO zawsze się posadki dobrze płarne znajdą. Brak stanowiska? To
Bo obniży prawda? Bo powróci prawda?
Jasne.
Jedyne co zobaczymy to fikołki poewskich fanatyków, ktorzy usprawiedliwia każde kłamstwo swojego rudego idola.
Dla dzieci nie będzie pieniędzy.
Ale dla polityków POKO CZOKO zawsze się posadki dobrze płarne znajdą. Brak stanowiska? To
To była pizzeria i pracowałem zawsze z szefem na zmiane. Ogólnie właściciel to złoty człowiek, bardzo bezkonflitkowy, rzadko cokolwiek go denerwowało, zawsze szło sie z nim dogadać i czasem gdy nie było ruchu rozmawialiśmy sobie tak luźno o różnych pierdołach. Pewnego razu zauważyłem, że w przerwie pykał sobie na firmowym laptopie w World of Tanks, no i ja zagadałem do niego, że nie spodziewałem się, że on sobie pyka w gierki, i że w ogóle znajduje czas na to, a on zaczął mi opowiadać taki podjarany, że gra, i że z synem (lvl 13) i jego kolegami są razem w klanie o nazwie pizzerii, i ze nawet ostatnio sobie zrobił czołg z logiem swojej restauracji.
Pare tygodni później znów przyłapałem go na graniu i tak zagaduje, pytam jak idzie gierka. Powiedział mi wtedy, że syn z kolegami wyrzucili go z klanu i założyli sobie jakiś swój własny. Niby dorosły człowiek prowadzący własny biznes, głowa rodziny, a było wyczuć straszny żal w jego głosie gdy mi o tym wspomniał.
Szkoda mi się go strasznie wtedy zrobiło, sam bym zaprosił go do klanu, gdybym grał w te czołgi śmieszne, a jego gówniak jak czasami przychodził do lokalu zawsze przypominał mi o tym wydarzeniu i łapałem triggera. Nawet nie zdawał sobie sprawy jaką przykrość wyrządził swojemu tacie.
#feels #wot #sadstory
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
a tak serio to bardzo przykro mi sie zrobilo :/
Komentarz usunięty przez autora
Grając w to przez wiele lat nie zauważyłem jak sam się #!$%@? na nią. Cała reszta gier które mam mnie tak nie irytowała, zawsze spokój. Tylko te #!$%@? czołgi