Wpis z mikrobloga

Pijcie ze mno kompot mircy i mirabelcy.
Naszła mnie taka refleksja, że gdyby mi ponad rok temu, na skutek różnych okoliczności i zdarzeń nie p--------ł związek, który miał być ,,tym życiowym'' prawdopodobnie siedziałbym już z gówniakiem lub w najlepszym wypadku dopiero spodziewał się jego narodzin. I to wszystko z kobietą typu #zalesie umysłowe, która musiała rodzić, bo koleżanki już rodzą, więc ona też już chce najlepiej zaraz, teraz, już. ()
K---a ale bym sobie życie z----ł jeszcze przed 30tką.

A tak, mogę sobie zwiedzać świat, dorabiać się, bawić, wypoczywać, randkować, oglądać filmy, czytać książki, mieć swój czas i spokój. Nikt mi nie p------i, nie wywiera presji, nie wpędza w poczucie winy, nie oczekuje na każdym kroku i nie tłamsi moich chęci do życia i rozwoju. No k---a cudownie ( ͡ ͜ʖ ͡)

#wygryw #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski
  • 63
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ekspert_z_NASA: Gdy czytam taki wpisy to mi czasem szkoda siebie, bo ja autentycznie chciałbym mieć gówniaka () I nie widzę problemu w tym bym miał założyć rodzinę mając powiedzmy 26 lat
  • Odpowiedz
  • 147
@foxbond nie zgodze się. Presja że strony rozowego na slub/dziecko "bo kolezanki juz to mają" gdzie nie masz jakiegos zaplecza, stabilnego utrzymania, miejsca do mieszkania jest po prostu kretynska.
  • Odpowiedz
@Ekspert_z_NASA:
Mało kto czuje się gotowy do ojcostwa zanim będzie musiał podołać temu wyzwaniu. Może byś sobie życie z----ł, może wcale nie i byłbyś teraz szczęśliwszy. Cholera wie, to jak Kot Schrodingera - dowiedzieć się możesz tylko otwierając pudełko. :)
  • Odpowiedz