Wpis z mikrobloga

@johntucker: remontow sie nie zglasza tylko robi. Powod jest bardzo prosty - administracja zanim kogos zorganizuje do kontroli mija 3-4 tygodni i wtedy albo juz skonczysz, albo bedziesz na finiszu i mowisz ze tylko sciany malujesz. Jak sie uwina szybciej to dostaniesz 150-350PLN kary za samowolke (o ile to gruby remont) co i tak sie bardziej oplaca niz czekac na analizy, pozwolenia itp.
  • Odpowiedz
@Tapirro kontroli? Pomagałem przy wielu remontach, pozatym znam ludzi pracujących w spółdzielni I nigdy nie słyszałem żeby gdzieś coś kontrolowali. Przecież nikt Ci nie powie jak masz sobie ściany ustawiać:-) oczywiście dopóki nie ruszasz nośnych, ale jeśli ktoś przestawia w bloku ściany nośne to musi być niezłym dzbanem.
  • Odpowiedz
@Tapirro: Ale przecież w blokach najczęstsze remonty to np. zrywanie starych kafelek/płyt i kładzenie nowych (te z większym hałasem). W tym przypadku co taka kontrola może stwierdzić? Myślę, że jednak jak ktoś decyduje się na jakąś większą ingerencje w ściany to jednak konsultuje się to z administracją celem potwierdzenia czy w ścianie nie ma żadnych kabli, czy nie jest to ściana nośna itd.
  • Odpowiedz
@ogrod87: nie #!$%@?

51 § 1

"Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny"
  • Odpowiedz