Wpis z mikrobloga

@24-Sto: Wiem, ale nie wszystkie to zabytki klasy zero. My nazywamy tak obiekty, gdzie wszystko się sypie i łatwo umrzeć, bo na przykład szynki są odsłonięte.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@kptant: ja na szczęście pracuje w dosyć młodych zakładach, lata 60 :) więc u mnie jest ładnie. Ale trochę człowiek pojeździł po Polsce, po różnych zakładach i czasem się dziwię, jak to może działać :P chyba największy szok przeżyłem w fabryce materiałów wybuchowych nitrochem w Bydgoszczy :P
@kptant: Uwielbiam ten industrialny klimat huty. Zdarzyło mi się tam nawet chwilę pracować to sobie pozwiedzałem te wszystkie zabytki ;) Zawsze idąc do pracy czułem się jakbym był jakimś przodownikiem pracy za PRL-u. Tam czas to się zatrzymał chyba w latach 70, razem z mentalnością ludzi, którzy tam pracują ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@fuji: Zdecydowanie. Fajnie się idzie drogą z bramy nr 1. Klimat jak w Stalkerze. ^^
Z mentalnością się zgodzę, bo czekam już ponad godzinę na Mistrza...
@kptant: Możesz się nie doczekać, bo niektórzy tam kończą robotę przed 12 xD U nas w firmie pamiętam wdrażałem system do rejestracji czasu pracy, bo się dyrektor #!$%@?ł, że po 12 to już pół firmy w kolejce do bramy wyjazdowej stoi. Była też afera raz, bo sprzątaczka NA WYJŚCIU wydmuchała 3,5 promila xD Inny świat ( ͡° ͜ʖ ͡°)