Wpis z mikrobloga

Zjezdzasz o 6ej na dół. Zanim dotrzesz na rejon pracy jest 7:00. Zanim dotrze Twój przodowy rozdzielić robotę mija następne pół godziny. Zanim zaczniesz robotę musisz zjeść, zasznupać, popić, zdrzemnać się, zasznupać i można dopiero wstać. Jest 9:00 dzisiaj opylanie wyrobiska z jeszcze jednym ziomkiem, bierzecie po worku pyłu kamiennego stajecie na skrzyżowaniu do oddziału rozrywcie worek i sypiecie z prądem powietrza co by się nie nachodzić za dużo. Jest 10:00, po dobrze wykonanej pracy przerwa, bułka, popitka, tabaka, ktoś przejdzie zagada, tabaka idzie w ruch, 11:00 schodzicie na rejon, tabaka z resztą brygady, bajdurzeenie, przychodzi nadsztygar #!$%@? wszystkich, rzuca #!$%@? #!$%@?, wszyscy się śmieją, nadsztygar czestuje tabaka, jest 12:00 #!$%@? pod szyb, jak będziemy za szybko to czekamy 200m przed we wnece i jak sztygar da znać że można iść to idziemy się pchać jak bydło do szoli żeby jak najszybciej wyjechać z tej ciężkiej pracy #gornictwo #takaprawda
Pobierz Wojciech_Skupien - Zjezdzasz o 6ej na dół. Zanim dotrzesz na rejon pracy jest 7:00. Z...
źródło: comment_8AhwsNqNq0zw26ljxD3qknbO9mF7KUwX.jpg
  • 126
@husky83: gwoli ścisłości, zgodnie z przepisami mogą pracować, tylko nie powinni przekraczać pewnej (dosyć wysokiej) kwoty brutto miesięcznie/rocznie, no i nie mogą pracować w szkodliwych warunkach, ale to chyba logiczne.
@BrockLanders: no czyli jednak! Wiedziałem, że coś jest na rzeczy ;-)

Typowa szychta typowego górnika? to jakiś skrajny przypadek nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością.


@vince87: To jakim cudem KAŻDY ze znanych mi górników niezależnie od siebie, gdy opowiadają o swojej pracy przekazują bardzo zbliżony obraz do tego, który przedstawił @Wojciech_Skupien?