Wsiadam do tramwaju, chcę kupić bilet i! Brakuje 20 groszy. Nagle słyszę za sobą: Dzień dobry, bilety do kontroli! Mówię do pana "kanara", że się przyznaję, że nie mam biletu, bo mi drobnych zabrakło. Dał mi 20 groszy! I sobie poszedł. Mega miłe! I człowiek jakby mniej zmęczony po pracy...
Ps. Nie mogłam zapłacić ani "papierem" ani kartą, bo niestety brak takiej opcji w warszawskich tramwajach.
@adriszy: no właśnie dla mnie też jest to też uciążliwe, że nie wszędzie da się zapłacić gotówką, a jakoś nie jestem fanem kart i bankowości elektronicznej.
Mówię do pana "kanara", że się przyznaję, że nie mam biletu, bo mi drobnych zabrakło. Dał mi 20 groszy! I sobie poszedł. Mega miłe! I człowiek jakby mniej zmęczony po pracy...
Ps. Nie mogłam zapłacić ani "papierem" ani kartą, bo niestety brak takiej opcji w warszawskich tramwajach.
#warszawa #kanary #ztm #milo #ciekawostki
Gdyby to spotkało mnie to by po Policję zadzwonił
@wolfram11: bo jak tramwaj/autobus podskakuje, to wrzucane monety się zacinają. Dlatego nowsze są tylko na karty, bo mniej awaryjne.
@sito83: po co miałby to robić?
@r3pr3z3nt: jakby on jeszcze mógł wystawić mandat
(Taka żaluzja)
Komentarz usunięty przez autora