Wpis z mikrobloga

Najbliższy patch do Stellaris nazwany zostanie nazwiskiem Urszuli le Guin i skupi się na zmianach w ekonomii i handlu. Dokładna data wydania oraz zakres zmian oczywiście nie jest jeszcze znany.

We wczorajszym DD, pierwszym dla wspomnianego patcha, skupiono się głównie na kwestiach technicznych. W skrócie - system ekonomii napisano zupelnie od nowa, co pozwoli programistom Stellaris na wprowadzenie większego rozróżnienia między imperiami, np. poprzez umożliwienie budowy armii, statków czy budynków za inne zasoby niż minerały (np. za żywność) co do tej pory było niemożliwe ze względu na ograniczenia kodu. Nowy system ma być również mniej zasobożerny.

Ponadto w grze pojawią się nowe zaawansowane zasoby ("advanced resources"), wytwarzane z prostszych surowców lub pozyskiwane z rzadkich złóż na planetach. Będą służyły do budowy budynków, statków, megastruktur, etc.

Link do dd tutaj

Znacznie więcej informacji uzyskaliśmy z udostępnianych od około miesiąca twittów głównego developera gry, Martina "Wiz" Anwarda. Na podstawie twittów wiemy że zmiany w ekonomii będą dość rewolucyjne:
1. Nie będzie już pól planetarnych ("planet tiles"), na których umieszcza się populacje i buduje budynki. W zamian za to pojawią się tzw. dystrykty i budynki, które będą zapewniać różne typy prac dla populacji.
2. Będą cztery typy dystryktów. Trzy z nich będą dawać miejsca pracy odpowiednio dla populacji produkujących minerały, żywność i energię. Czwarty typ to tzw. dystrykt mieszkalny ("housing district") dający zatrudnienie urzędnikom ("clerk") produkującym dwa nowe zasoby (o tym niżej). Każdy dystrykt zwiększa też ilość domów na planecie ("housing") pozwalając prawdopodobnie na zamieszkanie większej ilości populacji oraz tzw. poziom infrastruktury. Ilość dystryktów i ich rodzaj zależeć będzie od wielkości planety i złóż zasobów jakie posiada.
3. Wraz ze zwiększaniem się poziomu infrastruktury odblokują sie kolejne sloty na specjalistyczne budynki dające m.in. zatrudnienie w bardziej wyspecjalizowanych zawodach, np. żołnierzy, policji ("enforcer"), badaczy, etc.
4. Społeczeństwo będzie podzielone na warstwy - najniższa to robotnicy czyli popy pracujące w dystryktach, następnie specjaliści czyli pracownicy budynków, oraz warstwa rządząca. W zależności od statusu i wprowadzonych praw populacje będą kosztować określona ilość dóbr luksusowych ("luxury goods"), które będą zupelnie nowym zasobem produkowanym z minerałów m.in. przez urzędników i zastąpią dotychczasowy koszt populacji w minerałach czyli dobra konsumenckie ("consumer goods").
5. Migracja przestanie polegać na przeniesieniu całych populacji, będzie to natomiast bonus lub malus do przyrostu populacji. Roboty nie będą budowane ręcznie - nowy typ specjalistów będzie produkował "części" w specjalnym typie fabryki, które będą działać jak żywność przy wzroście normalnej populacji.
6. Okrety wojenne nie będą budowane wprost z minerałów, a ze stopów ("alloys") wytwarzanych z minerałów przez populacje w fabrykach.
7. Pojawi się miedzyplanetarny rynek umożliwiający wymianę zasobów oraz niewolników.
8. Pojawi się nowy abstrakcyjny zasób produkowany przez urzędników - wartość handlowa ("trade value"), który prawdopodobnie służyć będzie do handlu z innymi imperiami. Fani spekulują na temat szlaków handlowych.

Wszystkie informacje zbiorcze w tym wątku:
Link proponuję skorzystać z opcji "threadmarks".

#stellaris #paradox
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ambereyed: Mam nadzieję, że spowoduje to mniejszą ilość klikania - bo w Stellaris budowa budynków i ulepszanie ich było imho wrzodem na tyłku. Za dużo upierdliwego mikrozarządzania, szczególnie przy dużej ilości planet.
  • Odpowiedz
@ambereyed: Tak mi się zdaje, że Stellaris to jedyna gra PDX, która w tym momencie naprawde dodaje głębi z każdą kolejną dużą wersją. 2.0 zmieniło mnóstwo w kwestii budowania imperium, teraz totalne przeoranie denerwujących klikadeł na planetach w coś bardziej przystępnego plus cała ekonomia przepisana od podstaw. Mam nadzieję, że uda im się jeszcze stworzyć racjonalny system ograniczania/specjalizacji w uzbrojeniu. Dziwnie to wygląda, że każdy w pewnym momencie ma te
  • Odpowiedz
Tak mi się zdaje, że Stellaris to jedyna gra PDX, która w tym momencie naprawde dodaje głębi z każdą kolejną dużą wersją.


@SIMnaLTE: plus za jaja dla twórców, którzy kilka lat po premierze nie boją się uderzyć w pierś i powiedzieć "wybrane wczesniej rozwiązanie nie było dobre, orzemy i robimy od nowa".
  • Odpowiedz
@ambereyed: Dokładnie. A jeszcze lepsze jest to, że, moim skromnym zdaniem, gra idzie teraz w coraz lepszym kierunku. Mogliby jednak dodać jakieś mechanizmy, które ubarwiają wczesną fazę rozgrywki. Oby odświeżenie ekonomii właśnie to osiągnęło. Tym niemniej, to jedyna pozycja PDX, do której kupuję DLCki od razu po wydaniu.
  • Odpowiedz
@SIMnaLTE: tak, bo to ich pierwsza taka gra - EU ma 4 części, CK 2, Victoria 2, HoI 4

Stellaris jest 1. Nie wiem czy pozostanie 1, myślę że przez najbliższe 8-10 lat tak, dlatego tak nad nim pracują.
  • Odpowiedz
@ambereyed Oh boi, w koñcu Stellaris zmienia się z durnego symulatora puzli z minmaxingiem na gre tabelek, wykresików i dużych liczb, czyli tak jak powinna wyglądac gra paradoxu.
Już widze jak moderzy robią gigantyczne łańcuchy surowców, pozostawiając viktorie daleko z tyłu. Dodać jeszcze jakieś systemy przesyłania towarów miedzy planetami i bedzie to gra na którą czekałem.
Może w końcu będzie czas co by przesiąść i jakiegoś moda trzasnąć do gierki.
  • Odpowiedz