Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wiecie co, jeszcze nie dawno było mi obojętne, że każdy napala się na #programowanie i chce zostać #programista15k do czasu, kiedy zacząłem szukać dwóch juniorów do mojego zespołu. No jakaś masakra, chętnych jest dużo, ale 99% się w ogóle nie nadaje do tej branży - zero wiedzy i pojęcia jakiegoś ogólno-informatycznego, nie specjalnie ogarnięci (umiejętność radzenia sobie z problemami: przy prostym zadaniu, pierwsza przeszkoda i nie wiedzą co robić, jeśli sami wcześniej się z tym problemem nie spotkali, kreatywności brak), wielu #studbaza skończone (o ile mają w ogóle) nie techniczne. Nie dziwie się, że nawet małe firmy korzystają z zewnętrznych agencji - my po prostu nie mamy zasobów, żeby odsiewać 99% kandydatów (rozmowy mamy 3x w tygodniu). W 2007 uczestniczyłem w rekrutacji juniorów do innego zespołu, to jak już był kandydat to był prawie zawsze po #informatyka (ale takiej prawdziwej, nie jakaś stosowana na wydziale górnictwa czy coś) i miał tak z 10x większą wiedzę niż obecni kandydaci. Niestety, ale muszę przyznać, że juniorskie stanowiska się bardzo zdegradowały przez ostatnie 10 lat i już rozumiem, czemu większość firm szuka kogoś z doświadczeniem. Już nigdy nie będę nikogo namawiał na programowanie, bo widzę, że to jednak nie jest zawód dla każdego (a jak jakiś kołcz mówi inaczej to jest debilem). Od poniedziałku zaczynam szukać regularów, na juniorów nie mam zasobów do rekrutacji (,). Może jest ktoś ogarnięty w #krakow w #java i szuka pracy (płacę 5 - 7k za juniora bez doświadczenia).
#zalesie #praca

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 73
@AnonimoweMirkoWyznania:

pierwsza przeszkoda i nie wiedzą co robić, jeśli sami wcześniej się z tym problemem nie spotkali

Akurat na rozmowie, w stresie, pod juniora to... no nie powinno specjalnie dziwić. I tak będziesz szkolić pod firmę i tak. Pamiętam jak sam zaczynałem (ale ja bardziej grafika i UX, choć jestem po informatyce) i też każdy chciał znajomości jak u gościa z kilkoma latami doświadczenia i najlepiej niech robi wszystko a nie
@warning_sign: No właśnie to nie jest tak że nie ma kogo, ale na pewno jak zdecydowana większość kandydatów to kompletna strata czasu to się odechciewa.
Ale może można jakoś spróbować odsiać.
Może na przykład jakieś zadanko wysłać, juniorom się chyba jeszcze chce robić zadanka w domu
juniorom się chyba jeszcze chce robić zadanka w domu


@Arc2: chyba sobie żartujesz, jak rekrutowaliśmy juniorów front-end, z większością urywał się kontakt przy zadaniu: "Masz tu api, przedstaw ładnie dane, użyj React/Angular/Vue". Przy zadaniu z HTML -> PSD dużo ludzi nie robi wersji RWD lub w ogóle niezgodne rzeczy z szablonem który dostali
Przy zadaniu z HTML -> PSD dużo ludzi nie robi wersji RWD

@warning_sign: 100% projektów, które dostawałem nie było przygotowywanych pod RWD z czego spokojnie ponad połowa w ogóle się do RWD nie nadawała. Jeśli ktoś miał do czynienia tylko z takimi, to nie ma się co dziwić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

rzeczy oboczne, z którymi trzeba się zetknąć jak się się odrobinę popracuje

@GaiusBaltar: dokładnie,
@warning_sign: przedstawić dane to jedno, potem zapraszasz takiego kandydata na code review i upewniasz się, czy robił bezmyślny copy-paste z Stack Overflow/dokumentacji/tutoriali czy w 100% rozumie jak działają mechanizmy, które użył do wykonania zadania.

Sam coś takiego przechodziłem. Firma chciała by zadanie było zrobione na Java EE (czy jak teraz powinno się mówić: Jakarta EE) i WildFly, a ja wtedy pracowałem ze Springiem i Tomcatem. Miałem jakoś tydzień na zrobienie zadania,
@warning_sign: dodam tylko, że wypadłem wtedy fatalnie, wyszła ze mnie totalna nieznajomość platformy, mechanizmów itp. Ale sama rekrutacja mi się podobała, feedback dostałem w obiecanym terminie. Było to w listopadzie 2015, stanowisko młodszy programista.