Wpis z mikrobloga

Dobry wieczór Mirki i Mirabelki. Wpis niecodzienny ale jakoś tak mnie tchnęło, żeby podzielić się pewną historią z życia i przemyśleniem na jej temat. Jestem tu od jakiegoś czasu i widzę jaka siła drzemie w wypoku. To też chciałem Wam zaprezentować jeden kanał na YT. Materiału nie ma tam za wiele ale wrzucone treści wydają się być na tyle wartościowe, iż każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Czemu reklamuje? Otóż uważam, że warto promować takie kanały, zwłaszcza gdy platforma jest zawalona kałem w postaci patostreamerów. A czemu akurat ten kanał - zapytacie. Przecież na tubie jest od groma podobnych, często pewnie lepszych treści. A no już tłumaczę...
Prowadzącego Bartka znam chyba od podstawówki. Chodziliśmy do jednej szkoły. On był z tych grzecznych, dobrze się uczących, żyjących skromnie, a u których pewnie się nie przelewało (przynajmniej takie było moje mniemanie). Ja należałem do tych mniej grzecznych, gdzie za wszelką cenę każdy chciał pokazać, że po przez cwaniactwo, dominację nad słabszymi , dokuczanie, szkalowanie, etc., znaczy się coś więcej. Na szczęście udało mi się z wiekiem wyleczyć z tego błędnego myślenia, zmienić środowisko, poznać wartości które są w życiu na prawdę istotne.
No ale wracając do Bartka i jego kanału. Kontaktu nie mieliśmy od ładnych parunastu lat. Po tym czasie całkiem przypadkowo znajduję jego kanał na youtube i jestem niesamowicie zaskoczony, iż osoba która za dzieciaka miała na prawdę pod górkę, która często była tłamszona, dołowana i poniżana - potrafi tak pozytywnie patrzeć na świat i wypowiadać się o życiu tak mądrze, dzieląc się jednocześnie tym z innymi. Ode mnie wielki szacunek dla niego :-)
Kończąc te wypociny pozostawiam link do jego kanału https://www.youtube.com/channel/UCQhjaegZ6j6YtlLSz40E3xQ

#youtube #rozowepaski #niebieskiepaski #gownowpis #anonimowemirkowyznania
  • 2