Wpis z mikrobloga

Szukamy mieszkania ze znajomymi i jest kość niezgody. Powiedzcie mi, jak wy rozłożylibyście opłatę za czynsz pomiędzy mieszkańców. Rachunki to wiadomo że od osoby więc nie licze ich ale za sam czynsz właściciel woła £1650 i jakoś musimy to podzieli miedzy nas (4 osoby). Ja z moją narzeczoną w pokoju 1, dwójka znajomych w pokoju 2 i 3. Słucham propozycji.


#uk #mieszkanie #londyn #zwiazki #kiciochpyta
GrzegorzPorada - Szukamy mieszkania ze znajomymi i jest kość niezgody. Powiedzcie mi,...

źródło: comment_Fewm5tSSc7MP32EWIsG4ERkdyflmxjRt.jpg

Pobierz
  • 79
  • Odpowiedz
@GrzegorzPorada: Was beda budzic wchodzacy i wychodzacy, osobe z 2 tez, ale dodatkowo ma lipe z lazienka jesli rury ida po scianie - wiec tu zalezy jak pracujecie, czy w podobnych godzinach. Osoba 3 ma kuchnie, co tez jest slabe. Jezeli Ty albo Rozowa palicie, to bedziecie komus lazic do ogrodu przed okno, to upierdliwe. Jesli nie, a oni pala, to dla nich dostep do ogrodu bezposredni jest warty wiecej. Z
  • Odpowiedz
@radekrad: Tylko metraz dobrze brac pod uwage jesli kazdy mieszka albo sam, albo z druga osoba. Jesli dwie osoby mieszkaja w pokoju, to za to trzeba doliczyc - ale oczywiscie nie drugie tyle, bo wtedy bardziej sie oplaca wziac dwa pokoje.
  • Odpowiedz
@GrzegorzPorada: ale nie uważasz że to trochę nie fair że Ty ze swoją zapłacisz powiedzmy 728 podzielić na dwoje 364, ten gość z racji że ma mały pokój 340 a klientka 582 bo akurat jej się trafiło że musi być w dużym pokoju sama, no litości
  • Odpowiedz
@GrzegorzPorada: Generalnie: mieszkanie z kimś często kończy przyjaźń (2 na 3 razy tak się zdarzyło. I nie ma winnego, zawsze wina jest po środku, bo każdy po prostu przyzwyczajony jest do czegoś innego i po dłuższym czasie te przyzwyczajenia innych zaczynają denerwować. Ja należę do laidbacków, mam wysrane w jakieś głupie spiny i dziwne akcje motzno, ale i tak nie raz się #!$%@?łem, więc to nie zależy od człowieka) i rozdziera
  • Odpowiedz