Wpis z mikrobloga

Dawno nie było niczego z durianem :) Tak więc dziś na deser proponuję dość popularne w Malace (chyba tak się tę nazwę odmienia) ptysie durianowe.
Poleca się jeść je "na raz", bo nadzienie jest płynne i przy próbie ugrynzienia potrafi wypłynąć na koszulkę. Za 6 sztuk zapłaciłem 13 zł. Chociaż dzisiaj smak nie powalał, kiedyś dużo bardziej mi smakowały.
W Malace można kupić masę różnych produktów związanych z tym owocem - ciastka z durianem, cukierki durianowe, rurki z kremem durianowym czy nawet dżem durianowy. Większość to niestety tylko takie ciekawostki dla turystów o przeciętnym smaku. Lepiej jeść samego owoca.

#jedzzwykopem #podrozujzwykopem #malezja #durian #jemprzeciez <- mój tag o jedzeniu
kotbehemoth - Dawno nie było niczego z durianem :) Tak więc dziś na deser proponuję d...

źródło: comment_tUGqco3cyvnfTQVY8p1N4e68uYyiUvUk.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach