Aktywne Wpisy
krzysztof48 +7
Witam. Potrzebuję porady co zrobić z psem. Koleżanka jakiś czas temu urodziła . Posiada ona dwa psy i jeden z nich jest strasznie agresywny w stosunku do dziecka. Była w kilku schroniskach i nie chcą przyjąć psa. Dziś dzwoniłem spytać się czy mógłbym uspac to niby trzeba psa do behawiorysty i jak nie pomoże to wtedy. Ale czy taki behawiorysta da pewność na piśmie że będzie wszystko w porządku. Jakie macie doświadczenia.
mickpl +681
No i widzita, wszędzie promocje, garaże gratis, wtórny też powoli schodzi na ziemię. Jeszcze parę miesięcy i prawdopodobnie się normalnie skorekci do poziomów zdolności na kredytach komercyjnych. A przypominam, że program miał być błyskawicznie wprowadzony już od 1 lipca. Gdyby nie nasze darcie ryja to tak by było, ceny wywaliłoby ponad 20k z metra, deweloperka notowałaby rekordy, prezesi wybierali kolor nowego Lamborghini Urus, a minister przekonywałby, że to przez ceny jogurtów.
#
#
Zawsze byłam takim idealnie grzecznym dzieciakiem z najlepszymi ocenami w szkole. Za każdym razem, gdy ktoś mnie chwalił wrodzona skromność mojej mamy nie pozwalała jej na zgodzenie się - zawsze musiała zaprzeczyć, powiedzieć że to nic takiego, komplement zneutralizować jakąś krytyką. Do dziś jej w sumie tak zostało, gdy ktoś zapyta "co tam u mnie", to ze wszystkich rzeczy które mogłaby powiedzieć, zawsze wybierze tę, która mi się ostatnio nie udała. Jak ktoś mi powie, że mam ładne nogi, to zanim ja odpowiem już skomentuje, że to przez te buty, a twarz przez makijaż, a włosy to ładne, ale za długie, pasowałoby do fryzjera pójść :')
Do tej pory traktowałam to jako jej "urok" myśląc, że mnie to w ogóle nie dotyka. JASNE
Jestem dla siebie dokładnie taka sama jak ona.
Dostanę się do tej szkoły gdzie chciałam - muszą przyjmować każdego debila, wykładowca się zachwyca moją pracą - jaki tu musi być słaby poziom, dostaję komplementy - jacy oni wszyscy muszą mieć słaby gust, praca tam, gdzie bardzo chciałam, dochodzę do wniosku, że to jednak nie takie dobre miejsce skoro nawet mi się udało. Nie da mi się wytłumaczyć, że mam po prostu skrzywiony obraz samej siebie.
Nie polecam toksycznych rodziców.
Mam nadzieję, że nigdy nie będę mieć dzieci.
#przegryw #psychologia #gorzkiezale
@kativszek: mam dokładnie
@aardwolf: i najbardziej destruktywną rzecz w sobie jaka możesz mieć. Ale hej, chodzenie z toporem wbitym w plecy też jest nietuzinkowe.
Chyba właśnie sama to sobie wytłumaczyłaś( ಠ_ಠ).Buddyści mawiają że jak poznasz przyczynę problemu to jest to problem w połowie rozwiązany, powodzenia!
Komentarz usunięty przez autora
Zaczęłam biegać. Tato: 'Super, jakie trasy, a masz dobre buty, jak tam kondycja'. Mama: 'Ty? Bieganie? Przecież nigdy nie biegałaś. Ty nawet tego nie lubisz. I po co Ci to.'
Schudłam. Tato: 'Pół Cię nie ma, a co tam jesz, daj spróbować, takie dobre a zdrowe, no ekstra.' Mama: 'Znudzi Ci się dieta i znowu przytyjesz. Zresztą Ty masz czas na dietę i ćwiczenia, ja nie
@kativszek: a ja mam nadzieję, że będziesz je miała i wychowasz je na wartościowych ludzi.