Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam Mirków, szukam świeżego spojrzenia na sprawę, bo może czegoś nie widzę.
Mianowicie poznałem na tinderze 2 dziewczyny w podobnym czasie.
Z jedna jestem w wolnej relacji (tak zwane FWB), wyjaśniliśmy sobie, że będzie chodziło tylko o s--s bez żadnych większych relacji.
Druga natomiast ewidetnie woli rzeczy po woli, na pierwszym spotkaniu spacer, na drugim tylko film z przytulaniem etc.

Czy to można nazwać „zdrada”? Nie jestem w żadnym związku z druga, natomiast nie mówię tez ze nic z tego nie wyjdzie. Czy jestem chujem ze w tym samym czasie spotykam się na sam s--s z pierwsza? Jak ustalę na czym stoję z druga i będzie to już jakiś „oficjalny związek” wiadomo, ze odpuszczę pierwsza, ale czy na ten moment zachowuje się nie „fair”?
Jakbyście byli w sytuacji drugiej dziewczyny i dowiedzieli się o pierwszej bylibyście źli i chcieli zakończyć znajomość?
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #tinder #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: wszystko jest ok, tylko pilnuj żeby jedna nie dowiedziała się o istnieniu drugiej. One robią identycznie. Dodatkowo bierz pod uwagę to, że ta "powolna" panna wobec Chada już taka powolna prawdopodobnie nie jest ;-)
  • Odpowiedz
Jak ustalę na czym stoję z druga i będzie to już jakiś „oficjalny związek” wiadomo, ze odpuszczę pierwsza, ale czy na ten moment zachowuje się nie „fair”?


@AnonimoweMirkoWyznania: nawet jak odpuścisz a ona się kiedyś o tym dowie to na 99% będzie inba xD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: dobre pytanie milordzie :)

Różowe wielce oburzone, ale jak same idą na pierwsze randki (kilka randek), to miłości nie wyznają i często, gęsto ciągną co najmniej dwie sroki za ogon. Wyznaj takiej miłość po dwóch randkach, to będziesz creepy :D Dopiero się poznajecie przecież i nikt nikomu nic nie obiecuje :D
Sęk w tym, że gdy różowa czerpie przyjemność z kontaktów z innym typem (w dodatku Twoim konkurentem) nie widzi w tym absolutnie nic złego, a gdy facet w tym samym czasie zadowala się z inną kobietą, to odzywa się stado różowych i oburzonych :D

Równouprawnienie w praktyce :D Osobiście uważam, że i jedno i drugie postępowanie jest nie fair, tak jedno jest społecznie akceptowalne z poklaskiem, a za drugie Cię
  • Odpowiedz
@mlodyteam: a ja jakoś nigdy nie spotykałam się z kilkoma niebieskimi jednocześnie ani moje kolezanki (z tego co mowily). To że znacie same takie, ktore tak robie nie znaczy, że wszyscy. Wiem, że samo spotykanie sie to nie zwiazek ale jesli fajnie mi sie z kims spedza czas, licze na cos wiecej to robie wszystko żeby tak było i nie mysle o kims innym
  • Odpowiedz
@everybodyfrytki:

a ja jakoś nigdy nie spotykałam się z kilkoma niebieskimi jednocześnie ani moje kolezanki (z tego co mowily).


Chwała Tobie, a koleżanki nie wszystko sobie mówią. Nie trzeba się spotykać, żeby uprawiać emocjonujący
  • Odpowiedz
jestem od kilku lat w związku i zaręczona więc nie zamierzam nikogo nie wymieniać :)


@everybodyfrytki: ile razy ja to słyszałem... Każda tak kiedyś mówiła ( ͡º ͜ʖ͡º) Poza tym słowo klucz "nie zamierzam", a przypadki chodzą po ludziach.

  • Odpowiedz
Chyba proste ze to kwestia oczekiwan, zostawiasz sobie druga, latwa opcje. Jakby ta dziewczyna, z którą liczysz na poważny związek sie rozmyslila. Sam bys chcial ale jednak nie możesz sobie darować poruchac na boku, taki jestes silny. Jak dla mnie to dosc cipowate zachowanie a nie bycie samcem alfa :D
  • Odpowiedz