Aktywne Wpisy
wolny_kot +70
EmcePomidor2 +80
W ciągu ostatniego roku:
Piłem alkohol. Nie byłem dobrym człowiekiem. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego na miesiąc.
A potem:
- pokonałem kompletnie depresje
- pokonałem alkoholizm
- zmieniłem się psychicznie z pomocą psychologa
- schudłem 45kg w 8 miesięcy, chudnę dalej
- uprawiam sport - boksu trochę, pływanie, siłownia
- a teraz oświadczyłem się swojej kobiecie z Ukrainy którą poznałem ponad rok temu, ona mi pomogła we wszystkim i teraz powiedziała tak
to
Piłem alkohol. Nie byłem dobrym człowiekiem. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego na miesiąc.
A potem:
- pokonałem kompletnie depresje
- pokonałem alkoholizm
- zmieniłem się psychicznie z pomocą psychologa
- schudłem 45kg w 8 miesięcy, chudnę dalej
- uprawiam sport - boksu trochę, pływanie, siłownia
- a teraz oświadczyłem się swojej kobiecie z Ukrainy którą poznałem ponad rok temu, ona mi pomogła we wszystkim i teraz powiedziała tak
to
Jedziesz jezdnią 25 km/h - jesteś zawalidrogą, won na śmieszkę. Jedziesz śmieszką tak jak Pan Kierowca kazał - ty wariacie bez wyobraźni, 25 km/h to prędkość nadświetlna, nie da się ciebie zauważyć ble ble ble.
Tym samym kierowcy sami przyznają, że jazda po DDR w Polsce jest niebezpieczna. Ciekawe dlaczego...
PS. Dlatego prawie zawszę jadę jezdnią ;)
#takaprawda #rower #kierowcy #pord
@lewactwo: oho wojujący rowerzysta na damce za 20 zł
żeby potem dopasować do niej swój pewnie niczym nie uzasadniony ból dupy.
A jak
@chwed: pod każdym wykopem czy artykułem/filmem w sieci, gdzie kierowca wymusza przy prawoskręcie na rowerzyście jest mnóstwo podobnych komentarzy - że przecież to rowerzysta powinien uważać bo jest słabszym uczestnikiem ruchu, że ciężko go zauważyć itd.
@chwed: brawo, jesteś debilem.
Ja patrzę, więc twoje nikt jest nieprawdziwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@chwed: No przecież sam powyżej udowodniłeś, że bezpieczniej będzie mi na jezdni skoro przy skręcie w prawo nie patrzysz w lusterko.
HIPOKRYZJA LVL 99999
Dodatkowo rowerzysta jadący jezdnią nikogo nie zabije, a ty skręcający w prawo bez patrzenia w lusterko - tak.
A takie podejście przestawia duża część rowerzystów
Nie mówię o sytuacji, gdy widoczne jest, że ktoś nie przestrzega przepisów, bo o tym mówi końcówka zasady ograniczonego zaufania. Mówię o tym, że jedziesz sobie drogą z pierwszeństwem (albo na zielonym świetle) i co
Jeździcie po przejściach dla pieszych mimo, że nie wolno, jak ścieżka jest obok to i tak zasuwacie ulicą bo #szosowka. Poza tym tak ciężko się wam zatrzymać, ile razy miałem tak, że przechodzę sobie przez pasy na ścieżce rowerowej i wielkie oburzenie pana KOLARZA, że jak ja śmiałem wejść na pasy
@Topinambur97: Nie jeżdżę po przejściach dla pieszych.
@Topinambur97: Nie jeżdżę żadną szosówką, poza tym jadę bo mogę to robić zgodnie z przepisami - jeśli DDR nie prowadzi w kierunku w którym jadę (a jak ma prowadzić, skoro się urywa przed najbliższym skrzyżowaniem, bez możliwości zjazdu na jezdnię?) to nie mam