[kok_fin]

Jeśli w niedalekiej przyszłości 1-3 lata planujecie zaciągnąć kredyt hipoteczny, warto zbudować pozytywną historię kredytową w bazie Biura Informacji Kredytowej. Informacja o spłaconych dotychczas zobowiązaniach pozytywnie wpłynie na kwestię udzielenia Wam kredytu oraz na warunki, na jakich zostanie on udzielony. Niższa marża sprawi, iż na przestrzeni długości trwania kredytu hipotecznego (może to być nawet 30 lat) zaoszczędzicie nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Bezkosztowym sposobem na zbudowanie pozytywnej historii w BIK-u jest darmowy kredyt od Getin Banku z RRSO 0% (0 zł prowizji, 0% odsetek) na 12 miesięcy, do 2000 zł. O tym jak sprytnie i bezkosztowo zbudować historię w BIK-u piszę w moim artykule.

#kredyt #kredythipoteczny #kredyty #bank #banki #bankowosc #bik #getin #okazje #okazja #promocja #promocje

[masaj]

@kok_fin: lepiej napisz na ile - miesięcy/lat - wstrzymać się z kredytem i czy jest sens to robić. Mieszkania w dużych ośrodkach poszły tak w górę że nie mam pytań

[Krupier]

@masaj chyba nigdy nie będzie dobrego czasu do wzięcia kredytu hipotecznego.

Od kilku lat są niskie stopy to ludzie krzyczą, że hurr durr, urosną i będzie płacz.

Jak były wysokie to krzyczeli hurr durr, wysokie stopy nie opłaca się, drogo, nie ma kasy.

Ja wziąłem rok temu na 30 lat i nie żałuję. Już teraz ceny mieszkań sporo wzrosły, a mi nie dość, że trafiła się dobra cena za fajne mieszkanie to

[v.....o]

@kok_fin: przy kredycie hipotecznym brak historii kredytowej nie jest problemem

[marcpol]

@kok_fin: Historia kredytowa nie jest potrzebna do kredytu hipotecznego. Nie wpływa na marżę i na prowizję (poza Alior). Nie wpływa na zdolność kredytową.

Pożyczenie 2000 zł nie ma dla banku znaczenia przy kredycie na 400 000 zł na 30 lat.

Natomiast opóźnienie w spłacie raty pożyczki gotówkowej może spowodować problemy w przyszłości.

[kok_fin]

@masaj: ja czekam do kryzysu (2-3 lata). To jest paranoja. Ponad 70% mieszkań idzie za gotówkę, a później na wynajem. Ta bańka musi pęknąć.

[marcpol]

@kok_fin: Nawet jeśli stopy pójdą w górę to i tak w długoletniej perspektywie rynek nieruchomości ciągle będzie zyskiwał na wartości. Spadki będą chwilowe, podobnie jak w 2006.