#anonimowemirkowyznania Mirki, bardzo poważne i krótkie pytanie: Jaki jest #!$%@? sens, aby dalej ciągnąć tę egzystencję?
Nienawidzę swojego życia. Nienawidzę. W spoilerach moja historia, o ile komuś chce się czytać te wysrywy.
Obecnie rozważam za i przeciw ciągnięcia dalej tego #!$%@? czegoś, co niektórzy nazywają życiem. Jaki jest sens tłuc się ciągle sam ze sobą? Jaki jest sens pokonywać problemy, których sam nie stworzyłem? Aby coś sobie udowodnić? Nie mam czego sobie udowadniać, wiem, że jak chcę to potrafię i ma mam na to masę dowodów. Tylko po co? I czym #!$%@? zawiniłem jako dzieciak, że to wszystko mnie spotkało? No czym?
UWAGA!!! Na wykopie moderacja banuje za podżeganie do samobójstwa.Jak słyszę te opowieści o różowych karakanach chcących wysokich niebieskich to zastanawiam się nad dozywotnim celibatem. Jeszcze badam czy wszystkie roznowe są tak #!$%@?.
@AnonimoweMirkoWyznania: Przecież ty decydujesz o swoim życiu, a nie randomy z internetu, więc rób co chcesz. Jak to zrobisz, to i tak nikt nie będzie wiedzieć.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie próbowałeś odwrócić swojego losu np. występując w cyrku? Nie wiem czy istnieją jeszcze gabinety osobliwości ale może to dobry pomysł?
@AnonimoweMirkoWyznania: może to i smutna historią ale za to bardzo mocna. Zostań jakimś aktorem, zajebistym projektantem czy wojskowym żeby można bylo zrobić film z wzruszającym początkiem ;). Kibicował bym ostro w trakcie tego trzygodzinnego seansu. A te tabletki nie mają na celu Cię oszukać tylko wyrównać poziomy neuroprzekaźników w mózgu.
Wydaje mi się po Tym wpisie że masz bardzo duży potencjał. Szybko się uczysz, jesteś ambitny I jestem na 100% pewna ze inteligentny. Myślę że gdybyś zaczął obracać się w środowisku artystycznym czułbyś się lepiej. Chodzi mi o ludzi zainteresowanych sztuką, kulturą czy muzyką - tacy ludzie zazwyczaj #!$%@?ą się wrażliwością i empatią, nie słuchałbyś "zabawnych" tekstów dotyczących Twojego wzrostu od prostackich Karynek. Dasz radę!
@AnonimoweMirkoWyznania: skopiowałem ten wpis i wysłałem na policje. Namierzą po ip anonimowe, a tam wydadzą OPa. Pomogą ci i zamkną na leczeniu w psychiatryku.
Ubierz zielony garnitur i cylinder w świętego Patryka i masz gwarancję że coś wyrwiesz
Inna sprawa, że jak się naśmiewa z Ciebie to po prostu ją zlej, nie masz wpływu jaki masz wzrost a gdzieś tam w świecie czeka ktoś kto da Ci szczęście i zaakceptuje Cię takim jakim jesteś. Przetrwałeś ciężkie czasy to dasz radę!
OP: @hvk9: Racja. Szukam po prostu powodów, aby tego nie robić. Nie widzę żadnych. @FeZik: Taaa, bardzo bym chciał, aby moje życie była #!$%@?ą zarzutką. @Zyciejaksen_: Bardzo im gratuluję, serio. Szkoda w takim razie, że ja tak #!$%@? trafiam.
Co do reszty odpowiedzi, to po prostu wypok w pełnej krasie. Banda frustratów patrzących tylko jak #!$%@?ć komuś, kto jest w totalnym dole, aby chwilowo poczuć się lepiej. Przeżyjcie
@AnonimoweMirkoWyznania: może pójdź za radami Jordana Petersona, czyli praca, znajomi, randkowanie, rozwijanie się, rodzina odpada bo rodzine masz ch**ową. Znajdź sobie jakąś normalną dziewczyne i będzie ok. W sumie to w czym konkretnie masz problem? Życie jest fajne, można robić wiele ciekawych rzeczy!
OP: Echh, dobra. Przeżywałem po prostu pierwszy od dawna dół. Leczę się, biorę tabletki i jest generalnie z każdym dniem coraz lepiej. Dziękuję za słowa wsparcia od niektórych z Was i za dużo TAK, które dało nową siłę. I przepraszam jeżeli kogoś przestraszyłem. Nie ma się co bać.
Zacząłem ustawiać swoje życie na prostą i wiem, że będzie coraz lepiej. No i dzięki należą się współczesnej medycynie za farmakologię, która potrafi
@AnonimoweMirkoWyznania: mirku drogi, mozesz zakonczyc życie, ale zycie w tym kraju, jesli tak bardzo boli Cie wzrost to emigruj do krajow gdzie przeważają ludzie niscy. Serio, po za naszym #!$%@? istnieje świat, gdzie mozna po prostu żyć. Jesli nie masz nic do stracenia, to ryzykuj! Bo zycie jest zbyt cenne zeby konczyc je bez sprobowania odmiany losu!
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie rób tego Drogi Kolego. Wzrost to nie wszystko, liczy się nastawienie. Mam dwóch kumpli ~165. Jeden szczęśliwie zakochany, dusza towarzystwa, a drugi ojciec dwójki chłopaków i kochający mąż. Nie słuchaj tych kretynów z komentarzy. To cieniasy pokroju kuracyji z koprem pod nosem. O dwubiegunówce już kiedyś pisałem- mój kumpel ma. Prześledz moje komentarze. Miałeś #!$%@? dzieciństwo to fakt ale to już przeszłość skup się na sobie i swoich marzeniach.
@AnonimoweMirkoWyznania Nic już nie poradzisz na to co się wydarzyło w przeszłości, a skoro nie da się tego zmienić to po co poświęcać temu więcej uwagi? Po prostu zostań na tej planecie po to żeby przekonać się co będzie dalej. Pamietaj w cięższych momentach, że to Twój zły stan umysłowy / chora psychika wpływa na postrzeganie rzeczywistości, a ten stan nie będzie trwać wiecznie.
![Jak 14 wilków zmieniło ekosystem parku Yellowstone (2:19) [ENG]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/720f08eac309805bda4fe8a29e8022365718aa06aaed807a1c5f7f9daa810a5f,q70.jpg)
Mirki, bardzo poważne i krótkie pytanie:
Jaki jest #!$%@? sens, aby dalej ciągnąć tę egzystencję?
Nienawidzę swojego życia.
Nienawidzę.
W spoilerach moja historia, o ile komuś chce się czytać te wysrywy.
Obecnie rozważam za i przeciw ciągnięcia dalej tego #!$%@? czegoś, co niektórzy nazywają życiem. Jaki jest sens tłuc się ciągle sam ze sobą? Jaki jest sens pokonywać problemy, których sam nie stworzyłem? Aby coś sobie udowodnić? Nie mam czego sobie udowadniać, wiem, że jak chcę to potrafię i ma mam na to masę dowodów. Tylko po co?
I czym #!$%@? zawiniłem jako dzieciak, że to wszystko mnie spotkało?
No czym?
#depresja #dwubiegunowaafektywna #wysryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Ciagnąć dalej to życie?
Myślę że gdybyś zaczął obracać się w środowisku artystycznym czułbyś się lepiej. Chodzi mi o ludzi zainteresowanych sztuką, kulturą czy muzyką - tacy ludzie zazwyczaj #!$%@?ą się wrażliwością i empatią, nie słuchałbyś "zabawnych" tekstów dotyczących Twojego wzrostu od prostackich Karynek.
Dasz radę!
Inna sprawa, że jak się naśmiewa z Ciebie to po prostu ją zlej, nie masz wpływu jaki masz wzrost a gdzieś tam w świecie czeka ktoś kto da Ci szczęście i zaakceptuje Cię takim jakim jesteś. Przetrwałeś ciężkie czasy to dasz radę!
@FeZik: Taaa, bardzo bym chciał, aby moje życie była #!$%@?ą zarzutką.
@Zyciejaksen_: Bardzo im gratuluję, serio. Szkoda w takim razie, że ja tak #!$%@? trafiam.
Co do reszty odpowiedzi, to po prostu wypok w pełnej krasie. Banda frustratów patrzących tylko jak #!$%@?ć komuś, kto jest w totalnym dole, aby chwilowo poczuć się lepiej.
Przeżyjcie
skoro wtedy nie poddałeś sie kiedy miałeś znacznie gorzej.. skąd to zwątpienie teraz?
@AnonimoweMirkoWyznania:
Dziękuję za słowa wsparcia od niektórych z Was i za dużo TAK, które dało nową siłę. I przepraszam jeżeli kogoś przestraszyłem. Nie ma się co bać.
Zacząłem ustawiać swoje życie na prostą i wiem, że będzie coraz lepiej.
No i dzięki należą się współczesnej medycynie za farmakologię, która potrafi