Wpis z mikrobloga

@Goronco Nie wiem jak z twarzy, ale tyłek...gościu. Ja wysiadłem w połowie trasy jakoś, niestety w pociągu chyba się dopiero nakręcała gównoburza, bo przeglądałem wpisy z 24h i jakoś na ten nie trafiłem.

Do wszystkich oburzonych wyżej, mogę potwierdzić: nie śmierdziało. Poza tym do koleżanki się ktoś niedługo potem dosiadł, więc długo nie poleżała :D

Spoko @Goronco , we Wrocławiu się znajdziemy xD
  • Odpowiedz