Wpis z mikrobloga

Mirasy czuje, że zrobiłem dziś dobry uczynek!
Po skończonym treningu gdy ruszałem z miejsca parkingowego w Pasażu Grunwaldzkim we #wroclaw jakiś melepeta próbował wjechać w miejsce parkingowe obok. Gdy tylko zobaczyłem go to wiedziałem, że coś będzie. Sierota uderzyła w nowiutkiego DODGE RAM, oczywiście wsteczny i dzida. Wtedy już wiedziałem, to będzie mój dzień, zrobie coś z tym! No i tak też żem uczynił, śledziłem go po całym parkingu jak jakiś Rutkowski, a ten cymbał zaparkował dwie uliczki dalej i poszedł na zakupy jak gdyby nigdy nic. Czekałem czy zostawi chociaż karteczkę, coś lecz nope. Jak na dobrego mirka przystało, napisałem dwie karteczki że żem świadek, jedna za drzwi druga za wycieraczkę (ta z wycieraczki mogłaby zniknąć), zgłosiłem to do centrum parkingowego lecz tam przejęcie sprawą level 1000. Zrobiłem ofc fotki uszkodzeń i tak dalej. Jestem społeczniak, czy jednak zrobiłem dobrze?
#wypadek
  • 12
Sam kiedyś zastałem karteczkę od świadka, mega ciepło na serduszku a typowy Janusz ktory mi zarysował zderzak płacił regres, za malowanie w ASO :D 7k i zastępczego lexusa 2k xD nie warto #!$%@?
@Kaarlo: z pół roku temu miałem podobną sytuację:) jakaś staro babo starym rupieciem zaparkowała obok całkiem ładnego golfa. Coś jej nie pasowało i zaczęła cofać, kierownica skręcona na maksa i cyk, przerysowała dupe golfowi. Co ciekawe w jej rupciu z przodu plastik na zderzaku. Co ciekawe #2 jak już uderzyła to nie pokapowała, że kierownice w drugą stronę to coś jeszcze uratuje, została jak była i gaz w podłogę na wstecznym,