Aktywne Wpisy
Linnior88 +99
#damskiprzegryw nikt mi nie powie że to w jakiej rodzinie kto się wychował nie ma znaczenia
W sumie będąc już pod 30 stka nadal odczuwam skutki tego , że 2 ludzi którzy nie powinni być rodzicami nimi zostali
Nie potrafię w żaden sposób ułożyć sobie życia
Nie mam żadnego kompasu jak się zachować w danej sytuacji ani w życiu , takie chodzenie na oślep
W sumie będąc już pod 30 stka nadal odczuwam skutki tego , że 2 ludzi którzy nie powinni być rodzicami nimi zostali
Nie potrafię w żaden sposób ułożyć sobie życia
Nie mam żadnego kompasu jak się zachować w danej sytuacji ani w życiu , takie chodzenie na oślep
mev3 +23
Moja była jest wyjątkowo p----------a, z resztą jak jej mamunia i siostrunia.
Musze zapierdzielać prawie 5h autem do Leeds na lotnisko. Dlaczego?
Coż syn lvl 8 mieszka ze mna i wiadomo chodzi do szkoły. Wysłaliśmy go do dziadków na msc wakacji.
Ja opłacam i ogarniam jedna stronę , ona druga.
No i powrót ogarnęła piękny, mieszkam w Bristolu to mam kilka lotnisk dookoła , tak do 2,5 h w jedna mańke.
Ale przecież z Warszawy to tylko do Leeds.
Musze zapierdzielać prawie 5h autem do Leeds na lotnisko. Dlaczego?
Coż syn lvl 8 mieszka ze mna i wiadomo chodzi do szkoły. Wysłaliśmy go do dziadków na msc wakacji.
Ja opłacam i ogarniam jedna stronę , ona druga.
No i powrót ogarnęła piękny, mieszkam w Bristolu to mam kilka lotnisk dookoła , tak do 2,5 h w jedna mańke.
Ale przecież z Warszawy to tylko do Leeds.
Chciałem zaprosić Was na wycieczkę po małym, tajemniczym, gliwickim osiedlu. Na pierwszy rzut oka to miłe miejsce, w którym bardzo dobrze się mieszka. Wszystko pod ręką, dużo zieleni, cisza. Projekt zakładał, że będzie to samowystarczalna osada ze szkołą, stadionem, domem kultury i sklepami.
Gdy wjedziemy do środka przez budynek bramowy nic nie zmienia tego wrażenia. Może tylko, ze względu na zabrudzenie budynków, zaczynamy się zastanawiać, kiedy to osiedle powstało.
Okazuje się, że było budowane w latach 1937-1941. Przeznaczono je dla członków NSDAP, SS i SA. W czasie wojny nosiło nazwę Glaubenstadt – Wierne Miasto.
Bryły domów i ich układ miał przypominać sielankową wieś o starogermańskich tradycjach. Legendy mówią o tym, że architekci wpisali w tę przestrzeń swastykę. Niektórzy twierdzą, że pierwotnie układały się w nią przecinające ulice. Inni uważają, że sieć kanalizacyjna ma właśnie taki kształt.
Nikt nie wie, dlaczego dziś to miejsce nazywa się Wilczym Gardłem…
Więcej zdjęć w komentarzach oraz tutaj: Archifoto
Wincyj: FB | Insta
#architektura #podroze #fotografia #tworczoscwlasna #gruparatowaniapoziomu #katowice #slask #archifoto
Komentarz usunięty przez autora
Rowerem się fajnie jechało od Aeroklubu w Gliwicach polami koło A4