Wpis z mikrobloga

Stare odcinki Kiepskich były fajne. Ferdek był typowym Januszem lat 90 i wymyślał nowe biznesy "zaraz kurde, mam pomysła!", Waldek był typowym dresem i pił piwo z ojcem, Edzio listonosz mówił te rymowanki i kłócił się z Ferdkiem. Wymyślali jakieś ciekawe rzeczy, a to radio zakładali, a to seansy spirytystyczne, a to zakładali pizzerię, robili walki wrestlingowe, układali piosenki na festiwal pieśni katolickiej albo jak rodzina Boczków zjechała się do domu Kiepskich. I Mariusz Czajka grał w wielu odcinkach - zawsze inną rolę. A te nowe odcinki to gówno. Ferdek jest menelem, Walduś pantoflem, Edzia listonosza nie ma, jedynie Boczek i Paździoch grają tak samo. Jeszcze jakaś Loasia i Kozłowski doszli, nie potrzebne postacie. Kto się zgadza - dajcie plusa.

#kiepscy #swiatwedlugkiepskich #swk #gimbynieznajo #lata90 #90s #tv
Pobierz A.....o - Stare odcinki Kiepskich były fajne. Ferdek był typowym Januszem lat 90 i wy...
źródło: comment_k2rpkSjdR3QNEzE0mloyVhLd5yc7syzo.jpg
  • 80
@Axelio: Serio dopiero teraz to zauważyliście? Ten serial upadł na przestrzeni lat 2004-07, bo bez babki Kiepskiej i 'starego Waldusia' ten serial zbyt wiele stracił by był przyjemny w odbiorze - a zrobił się żałosny i irytujący. Nie dość że pójście w totalną komerchę, jakieś zdziwaczałe blue-boxy, skrajna mentalność polaczkowo-januszowska to jeszcze kompletnie denne pomysły na odcinki. Lepiej by było jakby zakończyli produkcje jakieś 8 lat temu. To jest tak strasznie
wymyślał nowe biznesy "zaraz kurde, mam pomysła!", Waldek był typowym dresem i pił piwo z ojcem, Edzio listonosz mówił te rymowanki i kłócił się z Ferdkiem. Wymyślali jakieś ciekawe rzeczy, a to radio zakładali, a to seansy spirytystyczne, a to zakładali pizzerię, robili walki wrestlingowe, układali piosenki na festiwal pieśni katolickiej


@Axelio: i to był koronny dowód na kreatywność umysłu wolnego człowieka - pozostawiony sam sobie zaraz wymyśli coś nowego, zaraz
@Axelio: Stare odcinki były najlepsze :) Ferdek był zabawną postacią z ciekawymi pomysłami na biznes.

W nowszych odcinkach denerwująca jest też sztuczna gra aktorska, też uważam że jedynie Paździoch i Boczek trzymają poziom.
@Axelio: najlepsze odcinki to te bez Waldka, gdzie pierwsze skrzypce gra Ferdek, Pazdzioch i Boczek. Te nowe da sie ogladac, ale pod warunkiem, ze sie przewija obiadki, na ktorych jest Jolasia z Waldkiem. A, i z Boczka zrobili jakiegos antybohatera (?) albo czarny charakter (?), sam nie wiem. Do tego nabral jakiejs dziwnej gwary goralskiej, chociaz jest ze Slupska. Bez sensu.
Ogólnie to już między pierwszymi trzema odcinkami (które były pilotażowe z tego co pamiętam) a kolejnymi był ogromny przeskok. Były one znacznie bardziej chamskie i ordynarne, w szczególności ten pierwszy. To było właśnie najlepsze w tym serialu, że nie był taki ugrzeczniony.