Wpis z mikrobloga

Mirki jaka akcja xD Wczoraj mój #rozowypasek jakoś krzywo staną i spuchła jej kostka. Dziś jesteśmy u teściów, ustalamy z różowym o której jechać do szpitala, żeby jakiś lekarz na to spojrzał a wtem teściowa wysyła mnie z misją znalezienia korzenia żywokostu na pobliskiej łące do zrobienie opatrunku. Ja #!$%@? będę #wiedzmin

#truestory prawie jak #pasta
  • 89
  • Odpowiedz
  • 1
@OrzelKaskader hahha miałem to samo ostatnio u wujka w Toronto. skręciłem kostkę i mi przykładali żywokost bo mial trochę tego posadzone xdd nic nie dało ))¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz