Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AmarPelosDois: takie porównywanie do innych absolutnie nic Ci nie da, ponieważ Ty to nie oni.
Na Twoim miejscu postawiłbym na serwisy, które nie bazują na wyglądzie zewnętrznym - tam siedzą same pustaki szukające ideałów. (szukanie miłości na Tinderze to jak szukanie randki na showupie)
  • Odpowiedz
@AmarPelosDois: na sympatii. Umawiam się z kobietą poznana tam. Znalazłem ją może z 3 miesiące po pierwszej rejestracji (były ze 2-3 podejścia). Zresztą nie z jedną się umawiałem, z pierwszą wyszedłem już po dwóch tygodniach od 1-szej rejestracji, ale to nie było do końca to.
  • Odpowiedz
@AmarPelosDois: zależy jaki jesteś lvl, ale jeśli 25+ to polecam sympatię, zupełnie inaczej niż na tinderach - więcej zwykłych ludzi, mniej lanserki i życia instagramowego. Ja poznałam niebieskiego 3 tygodnie po założeniu konta, szybko się spotkaliśmy i szybko zostaliśmy parą, razem ponad 1,5 roku.
  • Odpowiedz
No i koleżanki chwaliły się, że ich koleżanki znajdowały tam mężów, więc chyba idzie tam coś ogarnąć. Na seks na pewno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Heheszkara: otóż to, sympatia jest całkiem normalna w porównaniu do innych serwisów. Zwłaszcza do Badoo, który zwykłem nazywać ściekiem xD kobiety stamtąd to bardzo niska jakość, ciężko wygrzebać coś fajnego.
  • Odpowiedz
Sympatia coś mi się ostatnio popsuła. Kiedyś potrafiłem tam znaleźć fajne, miłe i rozmowne dziewczyny, a ostatnio taka posucha, że w szoku jestem. Może to być też wina mojego nowego profilu, który założyłem po nieudanym "związku". W każdym razie marnie tam teraz jest :-/
  • Odpowiedz
Byłem w prawie trzyletnim związku, który zaczął się od Tindera. Aktualnie nie jesteśmy już razem, ale nadal mamy dobry kontakt i czasami wyskoczymy na piwo :)
  • Odpowiedz